Skąd u krów w żwaczu metan?
Metan powstaje w żwaczu krów na skutek procesu metanogenezy, która prowadzona jest przez mikroorganizmy zasiedlające żwacz. Warto wiedzieć, że liczba bakterii w łyżce płynu żwacza jest większa niż liczba ludzi na świecie. I gdyby nie ten fakt, to żadna krowa nie mogłaby dobrze wykorzystać pasz objętościowych.
Co wpływa na zwiększoną produkcję metanu przez krowy?
Wodór wykorzystywany jest do syntezy kwasów tłuszczowych, syntezy komórek bakteryjnych oraz procesu metanogenezy. Na wielkość produkcji metanu wpływa przede wszystkim intensywność przemian zachodzących w organizmie i kierunek produkcji. Potwierdzono jednak, że im więcej mleka wyprodukuje krowa, tym mniejsza jest produkcja metanu. I jest to klucz do tego, by wpływać na ograniczenie jego emisji. Jak przekonuje prof. Adam Cieślak z UP w Poznaniu, najbardziej efektywnym i ekonomicznym sposobem na redukcję produkcji metanu jest stosowanie pasz o wysokiej wartości pokarmowej, a tym samym, wysokiej strawności. Wyższa strawność pasz objętościowych wiąże się co prawda ze zwiększoną produkcją metanu, ale poprawia także wykorzystanie pasz podnosząc efekty produkcyjne.
- Krowa ważąca 500 kg, pobierająca 18 kg suchej masy dziennie i dająca ok. 30 litrów mleka, wydala 500 l metanu na dobę
Badania pokazały, że wartość pokarmowa kiszonki z kukurydzy, jak też jej rodzaj, może mieć duży wpływ na ilość produkowanego metanu. Kiszonka z kukurydzy w porównaniu z sianokiszonką z traw znacznie ogranicza emisję gazu, co jest efektem większego udziału skrobi w dawce i jej wpływu na mikroorganizmy żwacza.
Coraz częściej stosowane są także komercyjne dodatki bazujące na chemicznych inhibitorach procesu tworzenia się metanu w żwaczu, które mogą ograniczyć jego emisję nawet o ok. 30%.
Beata Dąbrowska
Zdjęcia: Beata Dąbrowska
Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 1-2/2022 na str. 69. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.