– <em>W pierwszej wersji konstrukcja miała być stalowa, ale z pomocą firmy Wolf System, zmieniliśmy projekt, dzięki czemu została zachowana funkcjonalność, a jednocześnie obniżyliśmy koszty. Konstrukcja z drewna klejonego jest trwała i w niczym nie ustępuje tej stalowej</em> – dodał Paweł Tomaśko.

– W pierwszej wersji konstrukcja miała być stalowa, ale z pomocą firmy Wolf System, zmieniliśmy projekt, dzięki czemu została zachowana funkcjonalność, a jednocześnie obniżyliśmy koszty. Konstrukcja z drewna klejonego jest trwała i w niczym nie ustępuje tej stalowej – dodał Paweł Tomaśko.Andrzej Rutkowski

Reportaż z gospodarstwa

Rolnik spod Opola postawił na drewnianą konstrukcję obory. "W niczym nie ustępuje tej ze stali"

Trafili z budową obory w najgorszy czas z możliwych, kiedy szalała inflacja, a ceny materiałów budowlanych poszły w górę nawet kilkukrotnie, co najbardziej dało się odczuć w przypadku stali, dlatego jak przyznają Wojciech i Paweł Tomaśkowie, ciężko byłoby domknąć inwestycję, gdyby nie zmiana pierwotnych planów i wykonanie, zamiast tradycyjnej stalowej konstrukcji dachu, konstrukcji z drewna klejonego.

Zmiana kontrukcji obory z metalowej na drewnianą uratowała inwestycję hodowców

– Większość prac przy budowie obory wykonała firma Wolf System, łącznie z konstrukcją dachu z drewna klejonego, w czym tak naprawdę się specjalizują i trudno szukać dla nich konkurencji na polskim rynku. To oni właśnie namówili nas na takie rozwiązanie, które w naszym przypadku okazało się zbawienne i znacznie tańsze w tym czasie od konstrukcji stalowej. Po naszej stronie były tylko prace ziemne i elektryka. Za resztę prac kompleksowo odpowiadała firma Wolf System od fundamentów po sam dach – powiedział Wojciech Tomaśko.