Większa wydajność mleczna krów to nie magia robotów, tylko częstszy dój
– Przy doju tradycyjnym trzykrotny dój można spotkać właściwie tylko w dużych gospodarstwach, gdzie doją pracownicy, zaś w niektórych gospodarstwach rodzinnych trzykrotny dój został wprowadzony wraz z robotami udojowymi, gdzie automatycznie częstotliwość dojów podniosła się do trzech, a nawet więcej na dobę, w zależności od tego, ile krów przypada na jednego robota – powiedział Dawid Szydłowski.
To właśnie wzrost wydajności mlecznej w gospodarstwach, które wprowadziły dój automatyczny sprawił, że Dawid Szydłowski zdecydował się na trzykrotny dój.
– Chciałem sprawdzić i na własnej skórze przekonać się czy ten wzrost wydajności to magia robotów czy też odpowiada za to częstszy dój. Jak się okazało, to rezultat trzykrotnego doju. U nas wyglądało to tak, że przez pierwsze trzy miesiące trzykrotnego doju wydajność od przeciętnej kro...