Kryzys na rynku mleka nie będzie trwać wiecznie
– Nie będziemy mówić, że jest tragicznie i do mleka dopłacamy, bo tak nie jest. Owszem, koniunktura na rynku totalnie się wywróciła, ale nasze gospodarstwo żyje wyłącznie z produkcji mleka, więc gdyby przez tak długi czas trwania zapaści, przyszło nam do produkcji dopłacać, niemożliwe byłoby utrzymanie płynności finansowej gospodarstwa i domowego budżetu. Wiemy, że kryzys musi się kiedyś skończyć i wrócimy do realizacji zaplanowanych inwestycji – powiedział nam Daniel Wierzbicki, dodając jednocześnie, że w tak niestabilnych czasach, szczególnie docenia się stabilną pozycję podmiotu skupowego oraz dobrą i sprawdzoną z nim współpracę. – A takim podmiotem z pewnością jest Grupa Polmlek, której dostawcami jesteśmy już od pięciu lat.
Przy tak wysokich cenach rolnikom nie opłaca się dzierżawić ziemi
Słowa pana Daniela najlepiej chyba potwierdzają, że zarządzanie – tym stosunkowo niewielkim gospodarstwem – jest na najwyższym poziomie. Jak bowiem może być inaczej, skoro jego areał liczy zaledwie 18 ha, na których produkowane są wyłącznie pasze objętościowe dla pogłowia licząceg...