<p>Zdaniem Krzysztofa Szaciło, ubywa gospodarstw mlecznych, a on jest ostatnim producentem mleka na wsi, jednak ma syna, który podziela jego pasję do rolnictwa.</p>

Zdaniem Krzysztofa Szaciło, ubywa gospodarstw mlecznych, a on jest ostatnim producentem mleka na wsi, jednak ma syna, który podziela jego pasję do rolnictwa.Andrzej Rutkowski

Reportaż z gospodarstwa

Wydajność mleczna w gospodarstwie rolnika z Podlasia sięga 11 tys. kg mleka. A na czym oszczędza?

Jak w każdej dziedzinie, tak i w produkcji mleka, za sprawą mechanizacji coraz mniej jest pracy typowo fizycznej, jednak nadal jest to zajęcie niezwykle obowiązkowe, wymagające punktualności każdego dnia w roku oraz zegarmistrzowskiej precyzji. To właśnie dlatego, zdaniem Krzysztofa Szaciło, ubywa gospodarstw mlecznych, a on jest ostatnim producentem mleka na wsi, jednak ma syna, który podziela jego pasję do rolnictwa.

Praca przy krowach jest obwcnie mniej fizyczna, ale nadal ciężka

Dwie najważniejsze inwestycje w gospodarstwie Marzeny i Krzysztofa Szaciłów, które znacznie ułatwiły im pracę, to dojarka przewodowa zamontowana w 2007 roku oraz wóz paszowy zakupiony w 2013 roku.

– Zadawanie paszy to jedno z najważniejszych zadań przy produkcji mleka. Przy wysoko wydajnych krowach pasza powinna być jednolita i dobrze wymieszana, gdzie nie ma możliwości selekcji poszczególnych składników. To umożliwia nam wóz paszowy. Ponadto, jest kwestia pracochłonności. Gdybym miał paszę zadawać ręcznie, to podejrzewam, że nie miałbym już siły wejść do obory, podobnie sytuacja wygląda z dojem, codzienne dźwiganie konwi z mlekiem, to bardzo duże obciążenie dla kręgosłupa – podkreślił rolnik.

Prosta i zbilansowana dawka pokarmowa dla krów - co w sobie zawiera?

Od 10 lat w gospodarstwie pracuje jednoślimakowy pionowy wóz paszowy RMH Mixell 10 V o pojemności 10 m³.

– W paszowozie mieszamy wszystkie pasze zadawane krowom, zatem jest to pełny TMR, w skład którego wchodzą: jeden balot sianokiszonki, kiszonka z kukurydzy, śruty zbożowe, poekstrakcyjne śruty sojowa ...