StoryEditorZarządzanie stadem

Hala czy roboty? Który system doju sprzyja lepszej kontroli zwierząt?

29.01.2021., 13:01h
Producenci mleka planując budowę nowej obory muszą wybrać system doju. Jedni decydują się na roboty udojowe chcąc do minimum ograniczyć pracę, inni, jak Hubert Kirchniawy, na halę udojową, która – jak mówi – sprzyja dokładnej obserwacji krów.

Rodzinna tradycja produkcji mleka

Produkcja mleka w naszym gospodarstwie to rodzinna tradycja, którą kilkadziesiąt lat temu ukształtował fakt posiadania dużej ilości łąk położonych w dorzeczu Odry. Przez lata produkcja systematycznie się rozwijała, aż do momentu, kiedy zwierzęta przebywały już w kilku budynkach, co znacznie wydłużało czas pracy. 6 lat temu zapadła więc decyzja o budowie nowej obory. Planowaliśmy wykonanie inwestycji w krótszym czasie, ale życie zweryfikowało plany. Nadarzyła się bowiem okazja zwiększenia areału ziemi, dlatego też budynek został oddany do użytku dopiero w ubiegłym roku – informuje Hubert Kirchniawy, który zdecydował się na wolnostanowiskową oborę o wymiarach 55 na 25 m. Wysokość budynku w kalenicy wynosi 11 m i przeznaczony jest dla 130 DJP.
Legowiska dla krów wyłożono słomiano-wapiennym materacem. Z korytarzy gnojowych obornik usuwany jest za pomocą zgarniaczy, a gnojowica magazynowana jest w zewnętrznym zbiorniku o poj. 1528 m3. Na korytarzu paszowym pracuje robot do podgarniania paszy. W budynku zaplanowano także porodówkę na ściółce, rusztową poczeklanię oraz część  socjalno-biurową....
Pozostało 76% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
17. listopad 2024 14:57