– Jak ktoś mówi, że nie ma powtórek, to w to nie uwierzę, jedne krowy zacielają się przy pierwszej próbie, a inne potrzebują kilku podejść. To co ma duży wpływ na skuteczność krycia to kondycja nóg i racic, o czym nie wszyscy jeszcze pamiętają. Dlatego my regularnie przeprowadzamy korekcję racic dwa razy w roku. Należy też pamiętać, aby nie poddawać zabiegowi korekcji krów wysoko cielnych, bo może to się skończyć nawet poronieniem. W tym przypadku zabieg lepiej odłożyć i przeprowadzić już po wycieleniu – oznajmił Grzegorz Ciszak, dodając, że średnio na skuteczny zabieg inseminacji zużywa 1,7 porcji nasienia, co należy uznać za dobry wynik. Sam uważa, że 50% sukcesu w zacieleniu krowy to wykrycie rui i wykonanie zabiegu w najbardziej odpowiednim czasie. Sam przystępuje do krycia, gdy śluz nie jest już przezroczysty a lekko mglisty oraz gdy krowa nie obskakuje już innych krów, a daje się obskakiwać.
Jałówki wystawowe
Hodowca korzysta z buhajów z oferty firmy Alta, a swoje jałówki od 4 lat regularnie prezentuje na wystawie hodowlanej w Minikowie. W poprzednim roku obie wystawione sztuki zostały nagrodzone, jedna zdobyła tytuł ...