Kiedy można spodziewać się zysku?
Zakładając, że krowa produkuje 9 tys. litrów mleka w laktacji, a zysk ze sprzedaży litra mleka wynosi 20 groszy, to na jednej takiej sztuce mamy ok. 1800 zł zysku. W takim przypadku potrzebujemy praktycznie dwóch laktacji, aby zwróciły się nam koszty odchowu. Dopiero później krowa zaczyna zarabiać. Jeśli jednak daną sztukę wybrakujemy przed upływem 4 laktacji, to mało co na niej zarobimy. Dlatego też, tak bardzo ważne jest, by krowa jak najdłużej była w stadzie oraz by koszt jej odchowu był jak najniższy. Uzyskać to możemy poprzez dobry wzrost i zdrowie zwierząt po odsadzeniu, wcześniejszy termin pierwszego wycielenia oraz wpływ na przyszłą wydajność mleka.
Nie spóźnić się z pierwszym kryciem
W opinii prof. Z.M. Kowalskiego z UP w Krakowie, jednym z najlepszych sposobów zmniejszenia kosztów odchowu jałówki jest przyspieszenie terminu jej krycia. Inseminacja 15–17 miesięcznych jałówek jest – zdaniem profesora – niepotrzebnym zwiększaniem kosztów i nie daje dobrych efektów produkcyjnych. Dlaczego? Bo, gdy kryjemy jałówki za duże, są one zbyt otłuszczone. Nie powinniśmy również kryć jałówek za małych, bo łatwo poddają się dominacji starszych sztuk. Idealnie byłoby, gdyby jałowice rodziły pierwsze cielę w wieku 22 miesięcy, przy masie ciała przed wycieleniem wynoszącej 650–700 kg, mając 137–147 cm wzrostu w kłębie.
- Koszt urodzonej w gospodarstwie cieliczki kształtuje się na poziomie około 1000 zł. 40 kg preparatu mlekozastępczego do jej odpojenia to kolejne 240 zł. Żywienie w okresie 540 dni, licząc po ok. 3,5 zł dziennie, daje w sumie 1890 zł. Koszty inseminacji 2,5x 150 zł = 350 zł, a zatem, łączny koszt odchowu to około 3500 zł
Nie bójmy się zatem kryć jałówek wcześniej, bo gdybyśmy uzyskali dobry, średni wynik pierwszego wycielenia – około 24 miesiące, to wówczas jesteśmy w stanie w pełni pokryć nasze zapotrzebowanie na jałówki niezbędne do odtworzenia stada. Skrócenie terminu odchowu jałówek sprawia, że w stadzie powstają nadwyżki żeńskiego materiału, który można również sprzedać.
Beata Dąbrowska
(Fot. Pixabay)
(Fot. Pixabay)