To właśnie austriacki związek oraz Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poświętnem wraz z firmami Genatic Austria i CenterGen już po raz trzeci zorganizowali Dzień Simentalski w siedzibie MODR Poświętne w dniu 22 listopada br. Licznie przybyłych hodowców nie tylko simentalek, ale także innych ras, głównie hf-a, na czele z prezesem Mazowieckiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka Waldemarem Plantowskim powitał Jarosław Grabowski – dyrektor MODR Poświętne. Nad porządkiem szkolenia czuwał Wiesław Kowalczyk z MODR oraz prof. dr hab. Tomasz Sakowski z IGHZ PAN w Jastrzębcu.
Co laktacja cięższe
Mleko i to wcale niemało oraz dobrej jakości wołowina – to daje nam simental i zdaniem Gerolda Pollaka, jest to jego główna przewaga nad innymi rasami. Polecał on polskim hodowcom bydła rasy hf zrobienie doświadczenia we własnych stadach polegającego na podzieleniu krów na liderki mleczne oraz krowy o słabszym potencjale produkcyjnym.
Pierwsza grupa powinna zostać pokryta nasieniem seksowanym hf i dać krowy córki wybitnie mleczne, a druga grupa pokryta simentalem da bardzo dobrej jakości zwierzęta do opasu. Ten zabieg, zdaniem Austriaka, może przyczynić się do bardzo dobrych wyników ekonomicznych w gospodarstwie.
- Pokaz liniowej oceny pokroju bydła simentalskiego
Do wyjątkowych cech bydła simentalskiego Gerold Pollak zaliczył dużo większe przyrosty masy ciała oraz znacznie łatwiejsze przezwyciężanie ujemnego bilansu energii, zwłaszcza w stosunku do bydła rasy hf, a także żywotność, odporność i lepszą zdrowotność. Podpierając się badaniami wyjaśnił, że krowy simentalskie nie chudną z laktacji na laktację tak jak hf-y, a wręcz przeciwnie z laktacji na laktację przybierają na masie.
Duża populacja daje możliwości
Obecnie w Austrii rasa simentalska stanowi 75,5% krajowego pogłowia bydła, a średnia wydajność od krowy to 7400 kg mleka w laktacji. Od ponad 40 lat prowadzony jest tu program hodowlany polegający na selekcji w kierunku doskonałej krowy mlecznej przy jednoczesnym zachowaniu wybitnych cech użytkowości mięsnej w oparciu nie tylko o populację krajową, ale także simentali niemieckich. Zdaniem Gerolda Pollaka to właśnie wspólne bazowanie na dwóch dużych populacjach dało bardzo dobre wyniki, co najlepiej obrazuje zestawienie simentali austriackich ze szwajcarskimi, odstającymi znacznie pod względem cech mlecznych.
Prelekcja gościa z Austrii miała też część praktyczną, a mianowicie pokazał on polskim hodowcom jak oceniać budowę krów rasy simentalskiej na przykładzie pierwiastki przywiezionej do oddziału MODR przez okolicznego hodowcę Zenona Więcława. Ocena odbyła się z wykorzystaniem programu Fleckskore, który każdy z uczestników mógł uruchomić na swoich telefonach mających połączenie z Internetem. Jest to tzw. liniowa ocena pokroju krów z naciskiem na prawidłową budowę nóg, racic i wymienia, obejmuje również umięśnienie.
Więcej sera z mleka
Wśród mówców nie zabrakło również dr. inż. Marcina Gołębiewskiego z SGGW, który ma do czynienia z różnymi rasami bydła w tym też z simentalami w swoim niedużym typowo doświadczalnym stadzie, jakie utrzymuje wraz z rodzicami pod Łowiczem. Zwrócił on uwagę na bardzo dobre właściwości przetwórcze, zwłaszcza serowarskie mleka od simentali. W doświadczeniu, które przeprowadził z kolegą serowarem uzyskał 1 kg sera z 6,2 kg mleka od simentali ze swojego gospodarstwa, natomiast od hf-ek zużyli niecałe 10 kg mleka na 1 kg sera. Ponadto zaznaczył, że simentalki są doskonalone na efektywność wykorzystania paszy i bardzo dobrze pobierają pasze objętościowe nawet te słabszej jakości. Są bardzo płodne, okres międzywycieleniowy mają kilkadziesiąt dni krótszy w stosunku do hf-a.
Firmę CenterGen na szkoleniu reprezentował Artur Gawęcki. Przedstawił on m.in. wyniki doświadczenia, jakie miało miejsce w Holandii. W jednym z tamtejszych gospodarstw porównano grupę 130 krów rasy hf i 169 krów simentalskich. W pierwszej laktacji hf-ki średnio dały 7445 kg mleka, a simentalki 7078 kg, w drugiej odpowiednio 9081 kg i 8 696 kg, a w trzeciej 9400 kg hf-y i 9144 kg simentalki. Do trzeciej laktacji dotrwało 50% krów rasy hf i 70% krów rasy simantalskiej, które w czwartej laktacji osiągnęły lepszą wydajność od hf-ów.
Andrzej Rutkowski