Kiedy przenieść krowę do kojca porodowego?
Bezstresowy poród, odbywający się w przyjaznych warunkach daje gwarancję dobrze rozpoczętej i bezproblemowej laktacji. Pamiętając o tej zasadzie, warto dołożyć starań, by jak najlepiej zadbać o ten etap fizjologiczny krów. Zaleca się, aby do kojców porodowych przeprowadzać krowy na około 10–14 dni przed wycieleniem. Przeprowadzenie zwierzęcia oczekującego na potomstwo na krótko przed porodem do kojca porodowego może się wiązać z ogromnym stresem i brakiem czasu na możliwość zaaklimatyzowania się w nowym miejscu.
Jak powinien wyglądać kojec porodowy?
Idealnym do porodu rozwiązaniem są wyścielone słomą, osobne boksy. Zwierzę przed wprowadzeniem do porodówki należy dokładnie oczyścić. Racice i kończyny powinny być wymyte i odkażone. Zaleca się, aby powierzchnia kojca wynosiła 8–10 m2 na każdą krowę. Taka powierzchnia zapewnia swobodę ruchu i możliwość wyboru miejsca do leżenia. Krowy cielą się najczęściej w pozycji leżącej, na lewym boku i muszą mieć komfort nienaruszalności wybranego przez siebie miejsca przez inne krowy. Oprócz odpowiedniej powierzchni, kojec porodowy powinien spełniać jeszcze kilka ważnych warunków. Bardzo istotne jest, aby umieszczony był on w miejscu spokojnym i umożliwiającym obserwację zwierząt. Podłoga kojca nie może być śliska i najlepiej, gdy zaścielona jest dużą ilością suchej słomy. Ściółkę należy codziennie uzupełniać, a zabrudzoną regularnie usuwać.
- W porodówkach nie zaleca się stosowania sieczki lub trocin, gdyż bardzo łatwo przyklejają się np. do mokrego cielęcia, czy też nieodklejonego jeszcze łożyska co sprawia zwierzętom duży dyskomfort
Bardzo dobrze byłoby gdyby każdy kojec porodowy posiadał własny otwór odpływowy. Wówczas możliwe jest jego indywidualne mycie i dezynfekcja. Ogromne znacznie ma także zapewnienie w boksie porodowym odpowiednich warunków mikroklimatycznych. Niedopuszczalne są przewiewy i przeciągi. Do każdego boksu musi być doprowadzona woda i umieszczone poidło, zapewniające szybki i łatwy dostęp do wody. Dlaczego to takie ważne? Tuż po porodzie krowa powinna przez 20–30 minut stać i pobierać paszę oraz wodę, które wypełniają i obciążają żwacz, nie dopuszczając tym samym do jego przemieszczenia. Zachowanie to zapewnić może niczym nieograniczony dostęp do wody oraz stołu paszowego.
Krowa musi mieć kontakt z cielęciem
Dobrze urządzona porodówka powinna zapewnić krowie kontakt fizyczny z cielęciem, który zaspakaja jej silny popęd wylizywania nowo narodzonego cielęcia. Stwierdzono, że przebywanie po porodzie krowy z cielęciem razem ma pozytywny wpływ zarówno na cielę, jak i krowę. Wylizanie pobudza krążenie krwi, uruchamia system termoregulacji, sierść staje się puszysta i doskonale chroni przed utratą ciepła. Język krowy ułatwia wydalenie kału i moczu oraz pomaga cielęciu w rozpoczęciu samodzielnego życia. U krów opiekujących się cielęciem szybciej odchodzi łożysko, wcześniej występuje ruja i zwiększa się skuteczność pokrycia. Najlepszym rozwiązaniem są indywidualne kojce porodowe, gdyż w kojcach grupowych istnieje ryzyko występowania niekorzystnego zjawiska ssania przez cielę obcej matki. A wiadomo, że tylko siara matki zapewnia cielęciu dobrą odporność.
Bardzo ważnym wyposażeniem porodówki jest instalacja podciśnieniowa umożliwiająca dojenie wycielonych krów do bańki. Warto pamiętać, aby w trakcie doju w porodówce stosować te same parametry doju, jakie są w dojarni, aby krowy zarówno w porodówce, jak i dojarni dojone były w ten sam sposób.
Beata Dąbrowska