StoryEditorWiadomości rolnicze

Jak w funduszu promocji mleka głosowali dla siebie

17.08.2017., 15:08h
Wywodzący się z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka członkowie komisji przyznającej dotacje z Funduszu Promocji Mleka, podczas głosowań nad dotacjami dla organizacji, z której się wywodzą,  głosowali we własnym interesie. Dopiero w czerwcu 2017 r. minister Krzysztof Jurgiel po cichu zmienił rozporządzenie o funduszach promocji tak, aby zakazywało ono takich praktyk.
Dowiedzieliśmy się tego dzięki interpelacji, jaką złożył poseł Jarosław Sachajko (Kukiz’15), przewodniczący sejmowej Komisji Rolnictwa. Niedawno, po długich bojach, Krzysztof Jurgiel, minister rolnictwa, udzielił parlamentarzyście sensownej odpowiedzi na zadane pytania.

Przypomnijmy, że PFHBiPM w latach 2010–2014 otrzymywała dotację na dofinansowanie kosztów zakupu miesięcznika „Hodowla i Chów Bydła” Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka. „Tygodnik Poradnik Rolniczy” wielokrotnie opisywał ten fakt, wskazując m.in. że przewodniczącym komisji przyznającej dotacje z funduszu był (i jest) Krzysztof Banach, wiceprezydent PFHBiPM (kupującej miesięcznik), a zarazem szef rady nadzorczej w Polskiej Federacji sp. z o.o., wydawcy gazety, którą Federacja kupowała.

Jak czytamy


w odpowiedzi na interpelację Sachajki, „Komisja Zarządzająca Funduszu Promocji Mleka Uchwałą nr 02/2010 w sprawie zmiany Planu Finansowego Funduszu Promocji Mleka na rok 2010 z 4 marca 2010 roku, przyjęła do Planu Finansowego wyżej wymienione zadanie w kwocie 280 tys. zł. Zgodnie z informacją zawartą w Protokole nr 02/2010 z dnia 04 marca 2010 roku, propozycja została przyjęta jednogłośnie. Frekwencja podczas głosowania wynosiła 100%. Wzięło w nim udział 4 członków z PFHBiPM oraz 5 członków komisji reprezentujących inne podmioty.”

Ani Marek Sawicki, poprzedni minister rolnictwa, ani jego następca (do czasu) nie zmienili przepisów tak, aby takie praktyki uniemożliwić. Krzysztof Jurgiel dopiero 26 czerwca 2017 r. podpisał zmianę rozporządzenia w sprawie szczegółowych warunków i trybu udzielania wsparcia finansowego z funduszy promocji produktów rolno-spożywczych. Weszła ona w życie 8 lipca. Jedną z najważniejszych zmian w rozporządzeniu jest wprowadzenie przepisu, że dotacja ze środków funduszy promocji nie może trafić do osoby, która:
  • 1) pełni funkcję członka komisji zarządzającej funduszu promocji;
  • 2) pełni funkcję członka organu zarządzającego lub nadzorczego podmiotu, któremu udzielono wsparcia;
  • 3) jest osobą upoważnioną do zaciągania zobowiązań w imieniu podmiotu, któremu udzielono wsparcia lub osobą wykonującą w jego imieniu czynności związanych z procedurą wyboru wykonawcy;
  • 4) pozostaje w związku małżeńskim, w stosunku pokrewieństwa lub powinowactwa w linii prostej, pokrewieństwa drugiego stopnia lub powinowactwa drugiego stopnia w linii bocznej lub w stosunku przysposobienia, opieki lub kurateli, z osobą pełniącą funkcje, o których mowa w pkt. 1–3.

Przepis ten ma na celu wyeliminowanie wątpliwości co do bezstronności członków komisji zarządzających gospodarującymi pieniędzmi funduszy – czytamy w odpowiedzi na interpelację Jarosława Sachajki. A skoro były wątpliwości co do wspomnianej bezstronności, i ministerstwo przepis zmieniło, to znaczy, że zarzuty „Tygodnika Poradnika Rolniczego” dotyczące sytuacji w FPM były uzasadnione. Nie chce się wierzyć, że minister zmieniałby przepisy wyłącznie z powodu swojego kaprysu. Mając na uwadze, że panowie z Federacji przyczyniają się do przyznania swojej organizacji od 2,7 do 3 mln zł dotacji rocznie, nie sposób nie zadać pytania, po co im w takiej sytuacji zasiadanie w Komisji Zarządzającej FPM?

Przypomnijmy zatem losy pozostałych dotacji z FPM na zakup czasopisma PFHBiPM.

Komisja Zarządzająca Funduszu Uchwałą nr 08/2010 z 09 grudnia 2010 roku, a dotycząca 2011 r., przyjęła do Planu Finansowego zadanie w kwocie 470 448 zł. Propozycja została przyjęta jednogłośnie – 4 członków PFHBiPM, 3 członków reprezentujących inne podmioty, 2  nieobecnych. Kolejna uchwała nr 06/2011 do Planu Finansowego na 2012 r. wprowadziła  610 395 zł dofinansowania na zakup „HiChB”. Propozycja została przyjęta jednogłośnie. Głosowało 4 członków PFHBiPM oraz 4 członków reprezentujących inne podmioty. W 2012 r. Komisja Zarządzająca FPM  uchwałą nr 01/2012 z 9 lutego 2012 r., postanowiła zwiększyć kwotę dofinansowania zakupu „HiChB” z 610 395 zł do 650 311 zł. Uchwałę przyjęto jednogłośnie, w głosowaniu brało udział 4 członków PFHBiPM i 4 członków reprezentujących inne podmioty.

Podobnie było, gdy Komisja Zarządzająca FPM uchwałą nr 5/2012 do planu promocji mleka na 2013 r. wpisała 779 436 zł dotacji dla PFHBiPM. I tym razem głosowanie było jednogłośnie, a wzięło w nim udział 3 członków PFHBiPM. Po raz ostatni FPM dofinansował w ten sposób PFHBiPM w 2014 r. Uchwałą nr 6/2013 z 17 września 2013 r. przyjęto Plan Finansowy zakładający, m.in. przekazanie na zakup „HiChB” 851 130 zł. Tym razem zabrakło już jednomyślności, albowiem „za” było sześciu członków komisji, jeden się wstrzymał, a 2 głosowało przeciw. Ministerstwo nie precyzuje jak głosowali trzej obecni wówczas na posiedzeniu komisji członkowie z PFHBiPM.

Jeśli podsumujemy

plany wydatków Funduszu Promocji Mleka na zakup miesięcznika przez PFHBiPM to okazuje się, że na konto Federacji powinno trafić w latach 2010–2014 3,031 mln zł. Przypominamy, że wydawcą „Hodowli i Chowu Bydła” jest Polska Federacja sp. z o.o. To spółka wyjątkowa, w której płace prezesa i rady nadzorczej to około jednej piątej jej przychodów (np. w 2015 łącznie ponad 1 mln zł), a zysk liczony był w dziesiątkach tysięcy złotych. Natomiast na wpłaty do funduszu składają się grosze odprowadzane od każdego litra mleka sprzedanego przez rolników.

Warte zacytowania jest uzasadnienie dla przekazania PFHBiPM ponad 3 mln zł: Miesięcznik „Hodowla i Chów Bydła” jest to czasopismo długiej edycji ukazujące się od 1954 r. Tematyka czasopisma obejmuje zagadnienia związane z produkcją mleka, rynkiem mleka, doskonaleniem bydła mlecznego i praktyką rolną. Przeznaczone ono jest dla członków PFHBiPM oraz dla hodowców bydła i producentów mleka. PFHBiPM zakupiła od wydawcy miesięcznika część nakładu czasopisma, rozprowadziła wśród hodowców bydła i producentów mleka. O promocji spożycia mleka, które jest sprawą kluczową dla naszego rynku, resort rolnictwa w odpowiedzi na interpelację posła Sachajki nie wspomina.

Przewodniczący sejmowej Komisji Rolnictwa zapytał także o skuteczność innych akcji promocyjnych prowadzonych za pieniądze z FPM. Resort wymienił wskaźniki produktu: np. liczbę zorganizowanych wydarzeń, liczbę reklam w TV, Internecie  lub w gazetach. Podał też wskaźniki wyników, np. liczbę osób (specjalistów, ekspertów, importerów, konsumentów), które wzięły udział w wydarzeniach, do których dotarły spoty a nawet liczbę polubień na portalu Facebook. Trzecia grupa wskaźników to wskaźniki skutków, do których należą  m.in. tendencje w sprzedaży w danym sektorze w roku po kampaniach promocyjnych w regionie, w którym kampanie te miały miejsce, w porównaniu z rokiem poprzednim i w porównaniu z ogólnymi tendencjami.

Co ciekawe,

jak zaznacza MRiRW, obowiązek załączenia sprawozdania z realizacji zadania do wniosku o płatność pojawił się dopiero dzięki wspomnianej już zmianie rozporządzenia z 26 czerwca 2017 r. Elementem niezbędnym sprawozdania będzie ocena efektywności działania. 

Ministerstwo rolnictwa kończy swoją odpowiedź na interpelację tabelami prezentującymi m.in. rozwój eksportu żywności z Polski, udział handlu spożywczego w handlu ogółem, czy wyniki w obrotach towarami rolno-spożywczymi. Wynika z nich, że to jedna z najdynamiczniej rozwijających się gałęzi naszej gospodarki. Zamieszczenie tych danych pod tekstem dotyczącym funkcjonowania Komisji Zarządzającej Funduszem Promocji Mleka pozwala mniemać, że jej członkowie to nasz najlepszy „towar eksportowy”. Chowają się przy nich najtęższe głowy pracujące dla ponadnarodowych korporacji. Nie pozostaje więc nic innego jak wystąpić z wnioskiem o wyeksportowanie przynajmniej części z nich (np. wydelegowanych przez PFHBiPM), np. na Nową Zelandię, która również słynie z produkcji mleka. Dopiero tam będą mogli pokazać pełnię swoich możliwości.

Krzysztof Wróblewski
Paweł Kuroczycki
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
21. listopad 2024 18:10