Jest to oczywiście bardzo duży błąd, bo sztuki mniej wydajne są wówczas w za dobrej kondycji. Krowy są wtedy zatuczone i mają problemy metaboliczne. Do strat wynikających z zatuczenia doliczyć trzeba także koszty ponoszone na najdroższy komponent mieszaniny TMR, czyli na pasze treściwe.
Czym zastąpić treściwą?
Wielu hodowcom nasunie się więc pytanie, jak żywić krowy bez paszy treściwej? Otóż pasze te zastąpić można na przykład suszonym ziarnem kukurydzy, które ma zupełnie inny rozkład w żwaczu. Pod względem kosztów nie uzyskamy tutaj oszczędności, ale korzyści ze stosowania suszonego ziarna są zdecydowanie większe. Warto również wprowadzić do dawki więcej pasz słomiastych, tak by znacząco poprawić trawienie żwaczowe i zwiększyć pobranie suchej masy. Dodatek słomy do dawki skutkuje między innymi większą ilością mleka, stabilizacją tłuszczu, a także mniejszą ilością stanów kwasicowych w stadzie.
Dodatkową zaletą skarmiania słomy jest fakt, że na skutek drażnienia ślinianek przez słomę krowa będzie wydzielała około 120 litrów śliny na dobę, a to oznacza, że w tych 120 litrach śliny będzie około 2 kg węglanu sodu. Nie trzeba będzie więc kupować i stosować kwaśnego węglanu sodu bo zostanie on wytworzony przez organizm.
- Szacuje się, że każde dodatkowe 50 kg masy ciała krowy przy wycieleniu obniża jej produkcyjność w ciągu całej laktacji przeciętnie o 500–750 kg mleka. Z kolei nagła utrata 1 kg rezerw tłuszczu z „grzbietu” krowy w okresie okołowycieleniowym to o ok. 7–10 kg mniej mleka dziennie.
Czym zastąpić treściwą?
Wielu hodowcom nasunie się więc pytanie, jak żywić krowy bez paszy treściwej? Otóż pasze te zastąpić można na przykład suszonym ziarnem kukurydzy, które ma zupełnie inny rozkład w żwaczu. Pod względem kosztów nie uzyskamy tutaj oszczędności, ale korzyści ze stosowania suszonego ziarna są zdecydowanie większe. Warto również wprowadzić do dawki więcej pasz słomiastych, tak by znacząco poprawić trawienie żwaczowe i zwiększyć pobranie suchej masy. Dodatek słomy do dawki skutkuje między innymi większą ilością mleka, stabilizacją tłuszczu, a także mniejszą ilością stanów kwasicowych w stadzie.
- Dla krów nadmiernie otłuszczonych zaleca się podawanie niacyny od 10. dnia przed porodem do 100. dnia po porodzie, w ilości 6–12 g dziennie. Glikol propylenowy podajemy przez ostatnie 2–3 tygodnie ciąży i do 20–30 dni po porodzie w ilości 200–500 g glikolu na sztukę dziennie
Dodatkową zaletą skarmiania słomy jest fakt, że na skutek drażnienia ślinianek przez słomę krowa będzie wydzielała około 120 litrów śliny na dobę, a to oznacza, że w tych 120 litrach śliny będzie około 2 kg węglanu sodu. Nie trzeba będzie więc kupować i stosować kwaśnego węglanu sodu bo zostanie on wytworzony przez organizm.
Beata Dąbrowska