Krowy właściwie startujące w laktację, w czasie pierwszych kilku tygodni podwajają pobranie suchej masy z ok. 10–12 kg tuż przed porodem do 24–26 kg w 6–7 tygodniu laktacji. Ogólnie przyjętą zasadą jest, że w pełnej laktacji krowa powinna pobierać taką ilość suchej masy, która odpowiada około 4% masy jej ciała. Jeżeli zawartość suchej masy w paszach objętościowych jest niewystarczająca, zwierzęta nie będą syte i trzeba wówczas niedobór ten pokryć np. zwiększonym dodatkiem słomy. Jeśli z kolei zawartość suchej masy jest za wysoka, może to prowadzić do ograniczenia pobrania paszy treściwej oraz do ograniczenia wydajności u krów wysokoprodukcyjnych.
Bo ilość pobranej suchej masy przez krowę ma podstawowe znaczenie dla uzyskania wysokiej wydajności mleka. A zatem, wszystkie przedsięwzięcia zmierzające do zwiększenia ilości pobieranej suchej masy z dawki pokarmowej, szczególnie przez krowy świeżo wycielone, w pierwszej fazie laktacji mają korzystny wpływ na poziom wydajności mleka. Do czynników, które w największym stopniu wpływają na ilość pobieranej przez zwierzę suchej masy należą: zbilansowanie dawki pokarmowej, jakość i strawność pasz objętościowych, rodzaj pasz treściwych i ich smakowitość, częstość zadawania paszy, dostępność do stołu paszowego i wody pitnej, system utrzymania krów, pogoda (temperatura, wilgotność powietrza, stopień zanieczyszczenia powietrza szkodliwymi gazami, głównie amoniakiem itp.).
Jeżeli poddajemy pasze kompleksowej chemicznej analizie laboratoryjnej, to prognozowanie ilości pobrania suchej masy przez krowę oraz ustalenie właściwego stosunku pasz objętościowych do – najdroższego komponentu codziennej dawki – pasz treściwych, nie stanowi większego problemu. Gorzej, jeśli tak nie jest, jednak tu bardzo pomocne okazać się może oznaczenie zawartości suchej masy w paszach za pomocą kuchenki mikrofalowej oraz wagi ważącej z dokładnością do 1 grama.
Ta najprostsza analiza trwa zaledwie kilkanaście minut i polega na suszeniu paszy do suchej masy. Wystarczy pobrać reprezentatywną próbkę paszy np. o wadze 100 g i suszyć ją w kuchence mikrofalowej, do całkowitego odparowania wody, czyli do momentu kiedy cząsteczki paszy będą się kruszyć przy zagniataniu palcami, a zatem pozostanie tylko sucha masa, którą dokładnie ważymy. Gdy po wysuszeniu próbki jej waga wynosi np. 32 g, to oznacza, że zawartość suchej masy w badanej paszy wynosi 32%.
Bez systematycznej kontroli suchej masy paszy – najlepiej raz na tydzień– nie uda się zapewnić krowom właściwego pokrycia potrzeb pokarmowych
Ta najprostsza analiza trwa zaledwie kilkanaście minut i polega na suszeniu paszy do suchej masy. Wystarczy pobrać reprezentatywną próbkę paszy np. o wadze 100 g i suszyć ją w kuchence mikrofalowej, do całkowitego odparowania wody, czyli do momentu kiedy cząsteczki paszy będą się kruszyć przy zagniataniu palcami, a zatem pozostanie tylko sucha masa, którą dokładnie ważymy. Gdy po wysuszeniu próbki jej waga wynosi np. 32 g, to oznacza, że zawartość suchej masy w badanej paszy wynosi 32%.
Wraz ze wzrostem wydajności mleka powinna wzrastać zarówno ilość pobieranej suchej masy w dawce, jak również koncentracja energii i białka.
Beata Dąbrowska