Jaki starter wybrać dla naszych cieląt? Granulat czy musli?
W opinii dr. Pawła Górki z UR w Krakowie – z punktu widzenia żywienia cieląt starterami, podawanie musli jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Musli to mieszanina granulatu (pasz białkowych z dodatkami mineralno-witaminowymi i innymi) oraz ziaren zbóż, które mogą być w formie całej, gniecionej lub poddanej obróbce termicznej. W mieszance mogą znaleźć się także siekane (na cząstki o długości 2–4 cm) siano lub słoma oraz inne dodatki, takie jak: melasa, nasiona roślin oleistych czy nawet suszone owoce.
Musli chętniej pobierane przez cielęta niż granulat
Przeprowadzono wiele badań porównawczych nad efektami stosowania musli i granulatu. Jednoznacznie potwierdziły one, że musli jest chętniej pobierane przez cielęta niż granulat, co oznacza, że większe jest jego pobranie. Podawanie musli zapewnia cielętom zdrowszy żwacz. Na poczet wad związanych ze skarmianiem musli zaliczyć można mniejszą efektywność jego wykorzystania, na którą wpływa mniejsza strawność i możliwość wybierania poszczególnych komponentów mieszanki.
Z kolei cielęta żywione granulatem efektywniej wykorzystują pasze. Oznacza to, że z 1 kg pobranego granulatu uzyskujemy większy przyrost masy ciała w porównaniu do cieląt żywionych musli. Niemniej porównując zalety i wady stosowania granulatu oraz musli, po stronie granulatu jest więcej potencjalnych zagrożeń wynikających z jego stosowania.
Jeżeli np. skarmiamy granulat z dodatkiem całych ziaren zbóż, to zagrożeniem może być wybieranie poszczególnych elementów starteru, przez co zmniejsza się efektywność wykorzystania paszy. Jeśli więc zaobserwujemy, że cielęta preferują jakiś komponent starteru, to możemy zmniejszyć w nim udział całych ziaren zbóż. W proporcjach 70% granulatu i 30% całych ziaren zbóż nie zauważa się już wybierania składników i znacznie większe jest pobranie starteru.
Co powinien zawierać dobry starter?
Gdy już podejmiemy decyzję co do formy starteru, to bardzo ważny jest jego skład. I tu numerem jeden jest kukurydza, której podawanie przyczynia się do lepszych przyrostów. Ponadto cielęta mają wyższe pH żwacza, bo skrobia kukurydzy jest wolniej fermentowana w żwaczu w porównaniu do innych zbóż, co przekłada się na mniejsze prawdopodobieństwo pojawienia się kwasicy u cieląt. W starterze preferowane są także zboża, które nie są poddane obróbce termicznej. Z kolei dodatek melasy zwiększa smakowitość paszy, stymuluje rozwój brodawek żwaczowych, ale udział melasy w dawce nie powinien
przekraczać 5%.
Beata Dąbrowska
Zdjęcia: Beata Dąbrowska
Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 26/2022 na str. 55. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.