– Hf jest jak Ferrari, potrzebuje najlepszego paliwa, aby odnosić sukcesy, inaczej daleko nie zajedzie. Nam na Ziemi Kłodzkiej u podnóża Gór Stołowych i Szczelińca Wielkiego trudno jest zgromadzić pasze objętościowe, które sprostałyby wymaganiom hf-a – stwierdził Bogumił Kuczyński.
Wydajna nie znaczy ekonomiczna
Rasy zachowawcze, to zdaniem hodowcy, dobry sposób na niskie ceny mleka, choć sam na stawki w OSM Koło nie narzeka, wręcz przeciwnie. Nie mają wybitnej wydajności, ale za to przysługuje do nich dopłata, która zwiększyła się z 1340 zł do prawie 1700 zł rocznie do krowy. Rolnik w sumie posiada 40 krów objętych taką dopłatą. Inna kwestia to zdrowotność tych ras przekładająca się na ich długowieczność, to dotyczy również simentala. Dwie najstarsze sztuki zachowawcze, w co trudno uwierzyć, mają po 20 lat, zaś simentale dociągają tu do 7–8 laktacji. Częstą przyczyną brakowania starszych sztuk jest wysoki poziom komórek somatycznych, wszak z wiekiem ich ilość wzrasta.
Jak przyznał Bogumił Kuczyński, lekarz weterynarii jest bardzo rzadkim gościem w jego gospodarstwie. Swoje bydło ceni także za stosunkowo dobrą płodnoś...