Odchów własnej jałówki to spory zysk
– Koszt urodzonej w gospodarstwie cieliczki kształtuje się na poziomie około 1000 zł. 40 kg preparatu mlekozastępczego do jej odpojenia to kolejne 240 zł. Żywienie w okresie 540 dni, licząc po ok. 3,5 zł dziennie, daje w sumie 1890 zł. Koszty inseminacji 2,5x 150 zł = 350 zł, a zatem łączny koszt odchowu to około 3500 zł – w dużym uproszczeniu zaprezentował wydatki związane z odchowem jałówki Artur Turek.
Czy za tę kwotę możemy w gospodarstwie dochować się 20-miesięcznej, zdrowej, wyrośniętej jałówki na remont stada?
– Jak najbardziej – przekonywał Artur Turek – niemniej musimy dołożyć starań, by spełnić najważniejsze cele odchowu cieląt i jałówek czyli: ograniczyć straty w ich odchowie nieprzekraczające 15% (w USA przyjmuje się do 5%); uzyskać bezproblemowe wycielenie w wieku 24 miesięcy, przy wadze minimum 560 kg; wysokość w kłębie w wieku 24 miesięcy powinna wynosić minimum 135 cm; kondycja przed wycieleniem 3,25–3,5 pkt BCS, a skuteczność pierwszej inseminacji przynajmniej 80%.
Warunki te spełnimy, gdy założymy, że musimy jak najszybciej „zamienić” cielę w przeżuwacza, jak najszybciej odsadzić go od drogiego preparatu mlekozastępczego i rozpocząć podawanie tańszych mieszanek. Bardzo ważne jest jednak, by założenia te osiągnąć bez ujemnego wpływu na zdrowie cielęcia.
- Cielęta ze stałym dostępem do wody lepiej rosną, pobierają więcej pasz starterowych, a także są zdrowsze (mniej jest chociażby przypadków owrzodzeń trawieńca)
Czynniki wpływające na odchów cieliczkek
Na prawidłowy odchów cieląt wpływa wiele czynników, wśród których najważniejsze to: żywienie krowy zasuszonej, żywienie cielęcia siarą, żywienie mlekiem lub preparatem mlekozastępczym oraz odsadzenie, w którym zbilansowane żywienie energetyczno-białkowe ma priorytetowe znaczenie.
– Szczególnie w mniejszych gospodarstwach, gdzie krów zasuszonych jest mało, bardzo często są one pomijane w odrębnym żywieniu. To duży błąd, bowiem trzeba pamiętać, że żywienie krowy zasuszonej jest jednym z najważniejszych jej okresów fizjologicznych, w którym przygotowujemy ją do wycielenia – uczulał hodowców Artur Turek. – W tym czasie następuje największy wzrost płodu, a zatem, krowa potrzebuje bardzo dużo składników pokarmowych, które m.in. pochodzą ze stosowanych w tym okresie premiksów. Jeżeli źle przygotujemy krowę do wycielenia, to nie oczekujmy zdrowego cielęcia, dobrego startu w laktację i zadowalającej produkcji mleka.
Zaniedbana w okresie zasuszenia krowa nie będzie produkowała dobrej siary, co przełoży się na efekty odchowu cielęcia. Jeśli mamy w gospodarstwie bank siary, zawsze możemy podać siarę od dobrych krów. Najlepiej jednak, gdy zadbamy o jakość siary od każdej krowy. Jak to zrobić? Oczywiście poprzez odpowiednie żywienie w zasuszeniu, w tym m.in. poprzez dodatek premiksu z beta karotenem, który ma duży wpływ na produkcję przeciwciał w siarze.
Termin pobrania siary/godz. po urodzeniu |
Zawartość przeciwciał w surowicy 24 godz. po pobraniu siary/mg/ml |
Wchłanianie w % |
6 | 52,7 | 66 |
12 | 37,5 | 47 |
24 | 9,2 | 11 |
36 | 5,4 | 7 |
48 | 4,8 | 6 |
Dobra siara (o właściwej gęstości, zawierająca odpowiednią koncentrację witaminy A i E i wysoką zawartość immunoglobulin) zapewnia odporność bierną od matki na pierwszy miesiąc życia cielęcia.
– Pamiętajmy, że im wcześniej podamy siarę, tym lepiej. Najlepiej, aby cielę pobrało ją najpóźniej do godziny po urodzeniu. Ilość pobranej pierwszej siary powinna stanowić 4–5% masy ciała cielęcia, a dawka dobowa do 10% masy ciała. Po odpojeniu siarą bardzo ważne jest odłączenie cielęcia od krowy w czasie od 2 do 4 godzin – zalecał Artur Turek.
Beata Dąbrowska