Pryzmę z kiszonką z kukurydzy powinno się otwierać po upływie 6–8 tygodni od jej zamknięcia. Jest to niezbędny czas, w którym następuje obniżenie pH do poziomu <4,2 oraz zachodzi prawidłowa fermentacja w kierunku kwasu mlekowego. Zbyt wczesne otwieranie pryzmy powoduje zburzenie prawidłowej fermentacji i wpływa niekorzystnie na późniejszą stabilność tlenową kiszonki. W kiszonce otwieranej przed upływem miesiąca od jej sporządzenia następuje również obniżenie strawności skrobi nawet o 20% (patrz wykres).
Częstym błędem w technologii sporządzania kiszonki z kukurydzy jest zbyt szybkie odkrywanie pryzmy czy silosu. Wynika to z niedostatecznej ilości kiszonki wykonanej w poprzednim sezonie. Dlatego podczas planowania bazy paszowej należy pod kukurydzę przeznaczyć taką powierzchnię, która pozwoli na powstanie zakładki między starą i nową kiszonką. Jednak gdy już dochodzi do sytuacji, kiedy ilość kiszonki z ubiegłego roku jest niewystarczająca do czasu zakiszenia się nowej, można na okres przejściowy wykonać jedną mniejszą pryzmę, którą skarmi się przed otwarciem tej właściwej. Do sporządzenia pryzmy, która zamierzamy otworzyć przed upływem miesiąca, warto zastosować inokulanty zawierające odpowiednio dobrane szczepy bakterii powodujące szybkie obniżenie pH i natychmiastowe rozpoczęcie pożądanej fermentacji.
Wśród hodowców zauważalna jest tendencja do szybkiego i okresowego skarmiania kiszonki z kukurydzy. Wynika to m.in. z przekonania o niestabilności kiszonki z kukurydzy w okresie letnim i stratami z tym związanymi. Jednak takie zjawisko wynika z nieprawidłowych praktyk i błędów popełnianych podczas produkcji kiszonek. Prawidłowo sporządzona kiszonka z kukurydzy może być przechowywana, bez jakichkolwiek strat wartości pokarmowej, przez okres nawet 24–36 miesięcy.
Andrzej Rutkowski