Nie czekać z pierwszym zacieleniem
– Pod kątem ekonomicznym bardzo opłacalny jest szybki odchów młodzieży, natomiast też nie można przesadzić, ze skróceniem okresu odchowu jałówki. Nasze 30-letnie badania pokazały, że najbardziej opłacalne jałówki, które długo zostawały w stadzie i rodziły odporne, zdrowe i wydajne potomstwo, pierwszy raz cieliły się w wieku 23–26 miesięcy, zatem pokryte zostały w wieku 14–17 miesięcy. Jałówki cielące się później były wcześniej brakowane ze stada, a te cielące się w wieku 21–22 miesięcy osiągały niższe wydajności. 30 lat to długi okres, dziś mamy wydajniejsze żywienie i najlepszym terminem pierwszego porodu wydaje się 23–24 miesiąc życia – wyjaśnił główny hodowca Dariusz Piątek.
Dębołęckie jałówki idą w Polskę
Ważnym wskaźnikiem oceny funkcjonowania stada jest nadmiar lub też deficyt jałówek. W OHZ Dębołęka co roku sprzedawane jest 45–50 jałówek cielnych, czyli ok. 10% stada podstawowego krów, które trafiają do indywidualnych gospodarstw, mając wymierny wpływ na poprawę ich genetyki, tym bardziej, że są pokryte nasieniem seksowanym.
Szeroko prowadzona jest tu wycena genomowa nie tylko męskiego, ale też żeńskiego materiału hodowlanego, dzięki czemu matkami buhajów są także jałówki. Obecnie w stadzie jest ok. 80 matek buhajów. Najwyżej wycenione genomowo jałówki poddawane są zabiegom embriotransferu. Pozyskane zarodki przekładane są do własnych biorczyń, co zdaniem głównego hodowcy Dariusza Piątka, znacznie przyspiesza postęp genetyczny.
Fot. Andrzej Rutkowski
– Do kojarzeń wykorzystujemy komputerowy program DoKo w ramach współpracy z PFHBiPM. W skali roku zużywamy ok. 30% polskiego nasienia z MCHiRZ w Łowiczu, głównie jest to nasienie od naszych dębołęckich buhajów. Pozostałe nasienie pochodzi od światowej czołówki – powiedział Dariusz Piątek.
Fot. Andrzej Rutkowski
- Aby poprawić efektywność wychowu jałówek, mają one całoroczny, nieograniczony dostęp do świeżego powietrza na utwardzonych wybiegach
– Do kojarzeń wykorzystujemy komputerowy program DoKo w ramach współpracy z PFHBiPM. W skali roku zużywamy ok. 30% polskiego nasienia z MCHiRZ w Łowiczu, głównie jest to nasienie od naszych dębołęckich buhajów. Pozostałe nasienie pochodzi od światowej czołówki – powiedział Dariusz Piątek.
Grupowanie z umiarem
Żywienie opiera się o dawki TMR sporządzane w ciąganym paszowozie poziomym Sgalibordi o pojemności 12 m3. Obecnie krowy podzielone są na 5 grup technologicznych. Są to 3 grypy laktacyjne: krowy wysokowydajne, krowy pierwiastki, krowy mniej wydajne oraz dwie w zasuszeniu: zasuszenie właściwe oraz okres przejściowy.
– Grup nie można tworzyć zbyt wiele, gdyż zwierzęta przechodząc z grupy do grupy zawsze przeżywają większy lub mniejszy stres trwający prze kilka dni. Jest to też dodatkowa praca. Na pewno opłaca się wydzielić grupę krów pierwiastek, co pozwala na ich lepszą obserwację. Ponadto są to krowy mniejsze, które wpuszczone w grupę wieloródek przegrywają walkę przy stole paszowym i zostają zdominowane – oznajmił Dariusz Piątek.
Pierwiastki otrzymują inną dawkę TMR niż krowy wieloródki z uwagi na to, że pobierają mniej suchej masy. Zatem TMR dla pierwiastek ma większą koncentrację składników pokarmowych. Do grupy mniej wydajnej trafiają krowy spadające z produkcją mleka, ale ważna jest też ich kondycja oraz stan rozrodu.
Pierwsze 100 dni jak najczęściej
Co do krycia krów po porodzie, zdania wielu hodowców są podzielone. Niektórzy kryją już bardzo wcześnie, bo w 50–60 dniu po wycieleniu. Tę strategię pochwala Dariusz Piątek, wszak przyczynia się do częstszego uzyskiwania od krowy cielęcia i szczytu laktacji, a przecież to właśnie przez pierwsze 100 dni krowa daje najwięcej mleka. Niemniej jednak należy pamiętać, że każdy poród to okres okołoporodowy przysparzający niemało problemów.
Fot. Andrzej Rutkowski
Fot. Andrzej Rutkowski
- Dobrze pocięta słoma dostarcza w dawce włókna oraz pobudza ślinianki do wydzielania śliny
Z pasz objętościowych soczystych w gospodarstwie wykorzystywana jest kiszonka z kukurydzy oraz z lucerny. Podawane są także pasze objętościowe suche jak słoma i siano, które zapewniają w TMR-ze odpowiednią strukturę i udział włókna.
– Słomę powinno się stosować w grupach wydajnych, gdzie jest duży udział pasz treściwych, gdyż słoma działa pobudzająco na wydzielanie śliny, która ma właściwości buforujące. Im krótsza słoma, tym lepiej, u nas jest pocięta na odcinki o długości 2 cm – stwierdził Dariusz Piątek.
Andrzej Rutkowski
(Fot. główne: Pixabay)
(Fot. główne: Pixabay)