Przy większych stadach krowy powinniśmy badać ginekologiczne minimum raz w miesiącu. Optymalnie byłoby co 2–3 tygodnie. Częstotliwość́ raz na 3–4 miesiące nie jest rozsądnym rozwiązaniem. Po dobrze przeprowadzonym badaniu ginekologicznym hodowca powinien otrzymać następujące informacje: czy krowa jest cykliczna, tzn. czy miała już̇ ruję, czy sztuka ma zdrową macicę, czy jest cielna, czy ciąża jest pojedyncza czy bliźniacza, czy jest byczek czy jałóweczka, czy płód jest żywy i zdrowy.
Coraz głośniej mówi się, że ciąże bliźniacze u bydła mlecznego są swego rodzaju patologią, spowodowaną wysoką wydajnością mleczną oraz częstym podawaniem hormonów. Dlaczego? Otóż̇ często w efekcie ciąży bliźniaczej, przy urodzeniu np. byczka i cieliczki, przyszła jałóweczka jest niepłodna. Ponadto krowy z ciążami bliźniaczymi zwykle wcześniej się cielą, mają więcej problemów w okresie okołoporodowym i częściej występuje u nich zatrzymanie łożyska.
Warto pamiętać, że przy wykonywaniu badania ginekologicznego konieczne jest systematyczne zapisywanie i analizowanie danych. Im więcej mamy dokładnych informacji, tym skuteczniej możemy przeciwdziałać́ ewentualnym problemom.
Beata Dąbrowska