W dobie, gdy pastuchy elektryczne zdominowały pastwiska, Zbigniew Szczepaniak zrezygnował z nich zupełnie, gdyż zbyt wiele było przypadków przerwania elektrycznego ogrodzenia. Hodowca zainwestował 7 tys. zł w słupki dębowe, które zostały wkopane w ziemię oraz kolejne 7 tys. w pozostałe drewno niezbędne do sporządzenia ogrodzenia dzielącego pastwisko na kwatery. Nakładem własnej pracy powstał solidny system ogrodzeń o łącznej długości przekraczającej 3,5 km...
Jeżeli jeszcze nie masz prenumeraty "Tygodnika Poradnika Rolniczego", możesz ją zamówić korzystając z zakładki Prenumerata, zadzwonić pod numer (61) 886 06 30 lub skorzystać z e-wydania.