Młoda rolniczka powoli, ale systematycznie rozwija swoje gospodarstwo
Tak minęło już 5 lat odkąd pani Magda przejęła po rodzicach gospodarstwo, które liczyło wówczas 24 ha, a dziś jego powierzchnia zwiększyła się o kolejne 4.
– Powoli muszę się rozwijać – przyznała na początku naszej rozmowy pani Magda – chociaż łatwo nie jest, bo praktycznie na moich barkach jest całe gospodarstwo. Co prawda rodzice nadal, na miarę swoich sił, pomagają w codziennych pracach, ale zarządzać i planować muszę samodzielnie.
Wydaje się jednak, że to młodej gospodyni wychodzi bardzo dobrze, bo w czasie tych kilku lat wiele zamierzeń udało się jej zrealizować, jak chociażby wspomniany zakup kilku hektarów ziemi, czy gruntowna wymiana parku maszynowego. Ale o tym nieco później.
Opasy, zaraz obok mleka, drugim źródłem dochodu
Magdalena Skąpska utrzymuje stado bydła liczące 60 sztuk, w tym 20 krów mlecznych.
– Każde urodzone w stadzie cielę pozostawiam do dalszego odchowu – tłumaczy gospodyni. – Najlepsze cieliczki wchodzą oczywiście do mlecznego stada, gorsze wraz z urodzonymi buhajkami opasam.
Tak więc produkcja żywca wołowego stanowi drugi...