Zdrowa krowa, to wydajna krowa
Miłosz Gnatowski pracował w gospodarstwie rodziców od… zawsze. Będąc jeszcze na trzecim roku studiów, na kierunku zootechnicznym ukończył kurs inseminacyjny i jak przyznała mama Aldona Gnatowska – samodzielnie zajął się rozrodem stada i jego genetycznym doskonaleniem.
Dobrostan na miarę wydajności
– Decydując się na nową oborę za priorytet uznaliśmy przede wszystkim jak najwyższy komfort zwierząt. Z tego też powodu legowiska zaplanowane zostały, nie w trzech jak to zwykle jest praktykowane, ale w dwóch rzędach. Takie rozwiązanie zwiększa dostęp krów do stołu paszowego, a ponadto każda sztuka ma przy nim więcej miejsca. Celowo zrezygnowaliśmy również z drabinek zatrzaskowych, bo – w mojej opinii – są to miejsca mniej chętnie odwiedzane przez zwierzęta – wyjaśniał Miłosz Gnatowski, dodając, iż brak drabinek zatrzaskowych w żaden sposób nie utrudnia wykonywania zabiegów weterynaryjnych na zwierzętach.
– Nasze krowy są ufne, zupełnie nie boją się ludzi i do każdej sztuki można podejść i wykonać zabieg na legowisku.
Wiele uwagi poświęcono na zapewnienie krowom jak najwyższej jak...