Na początku sierpnia przedstawiciele Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich spotkali się z ministrem rolnictwa Robertem Telusem. Przedstawili problemy, z jakimi aktualnie zmaga się sektor mleczarski.
KZSM domaga się interwencji KE na rynku mleka
Waldemar Broś i Szczepan Szumowski z Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich zwracali uwagę, że w celu zahamowania dalszego spadku cen skupu mleka, należy dążyć do uruchomienia przez Komisję Europejską interwencji na rynku odtłuszczonego mleka w proszku i masła po realnych cenach rynkowych.
Potrzebna renegocjacja umów na prąd i gaz
Przedstawiciele mleczarni domagali się także renegocjacji przy wsparciu administracji rządowej umów zawartych w roku ubiegłym na gaz i energię elektryczną przez spółdzielnie i zakłady mleczarskie.
Problem z konkurencją marek własnych
Zdaniem KZSM pilnie znowelizowana powinna być ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji w zakresie „marek stanowiących własność właściciela sieci lub podmiotów zależnych”.
Duże sieci zarabiają na kryzysie mleczarskim
Przedstawiciele spółdzielni mleczarskich zaznaczyli także, że marże w handlu, a zwłaszcza w sieciach wielkopowierzchniowych są zbyt wysokie. W wyniku tego stają się one największymi beneficjentami ogromnego kryzysu w mleczarstwie.
Potrzebna jest publikacja kosztów produkcji mleka
Broś i Szumowski postulowali także o publikowanie dwa razy w roku kosztów produkcji mleka w gospodarstwach rolników.
List Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich do ministra rolnictwa Roberta Telusa
Podobne wnioski mleczarze przedstawili w liście do ministra rolnictwa, który publikowaliśmy na łamach 32 numeru TPR.
Poniżej treść listu:
„Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich – Związek Rewizyjny, zrzeszający ponad 70 polskich spółdzielni mleczarskich, zwraca się do Pana Ministra o szybkie podjęcie kompleksowych działań w celu unormowania sytuacji na rynku zbytu towarów rolnych, w szczególności przetworów mlecznych – umożliwienie realnego dostępu przetwórców do rynku zbytu, w tym dla małych podmiotów przetwórczych na rynki lokalne.
W sytuacji dalszego pogarszania się rentowności przetwórstwa mleka, spowodowanej szybszym obniżaniem cen zbytu towarów (niskiego poziomu cen płaconych w szczególności przez duże sieci handlowe) w stosunku do kosztów produkcji (wysokie koszty energii, opakowań, płac, utrzymywanie na możliwie wysokim poziomie cen skupu mleka, aby zapewnić utrzymanie bazy surowcowej – w sytuacji wysokich kosztów produkcji ponoszonych przez producentów mleka), szczególnego znaczenia nabiera zagadnienie współpracy przetwórców, w tym spółdzielni mleczarskich, z dużymi sieciami handlowymi.
W sytuacji dominacji na rynku sieci handlowych oraz dużych sieci hurtowych przetwórcy, w tym spółdzielnie mleczarskie, mają faktycznie utrudniony dostęp do rynku zbytu – rynku detalicznego. Szczególnie jest to istotne w sytuacjach tendencji spadku cen towarów.
Występująca na rynku centralizacja zakupów (sieci handlowe oraz hurtowe) ograniczają dostęp do rynku w szczególności dla małych podmiotów, m.in. poprzez „narzucanie” skrajnie niekorzystnych warunków:
- niskich cen zakupu jako warunku zakupu towarów od małych zakładów produkcyjnych,
- zakupów poprzez formę marek własnych sieci handlowych w przypadku średnich i dużych zakładów produkcyjnych.
W zakresie ww. zagadnień należy wskazać na 3 czynniki:
- pogarszanie się sytuacji finansowej spółdzielni mleczarskich, m.in. z powodu drastycznych spadków cen zbytu,
- trudna sytuacja producentów mleka oraz dążenie spółdzielni mleczarskich do utrzymywania cen skupu mleka na wysokim poziomie,
- relatywnie dobra sytuacja sieci handlowych – spadek cen detalicznych jest niższy od obniżania poziomu cen zakupów hurtowych.
W konsekwencji beneficjentami ww. polityki cenowej nie są konsumenci, lecz jedynie wielkie sieci handlowe i hurtowe. Od początku 2023 r. sytuacja finansowa przetwórców mleka, w tym spółdzielni mleczarskich, ulega pogorszeniu, drastyczne pogorszenie sytuacji nastąpiło w ostatnim okresie. Jest to spowodowane przez szereg niekorzystnych okoliczności, głównie będących konsekwencją wojny w Ukrainie:
- drastyczny wzrost cen kosztów produkcji,
- brak możliwości osiągania porównywalnego wzrostu cen zbytu wyrobów mleczarskich, a wręcz przeciwnie – od wiosny br. następują drastyczne spadki cen zbytu,
- konieczność utrzymywania wysokich cen skupu mleka.
Zakłady przetwórstwa mleka, w tym spółdzielnie mleczarskie, od 2022 r. ponoszą coraz wyższe koszty produkcji (np. wzrost cen gazu nawet o kilkaset procent). Jednocześnie trwają od ponad pół roku spadki cen sprzedaży wyrobów mleczarskich. Spadek cen zbytu (rok do roku) wynosi:
- odtłuszczone mleko w proszku – ponad 42%,
- mleko pełne w proszku – ok. 36%,
- masło (bloki) – ok. 43%,
- ser gouda – ok. 35%,
- śmietana 30% – ok. 45%.
Należy jednocześnie podkreślić, że rentowność zakładów przetwórstwa mleka w Polsce, w tym spółdzielni mleczarskich, jest od kilku lat na bardzo niskim poziomie, ok. 1–2% rocznie (rentowność handlu w Polsce wynosi 8,9% i jest jedną z najwyższych w Europie). Wobec powyższego, spółdzielnie mleczarskie nie posiadają zasobów finansowych dla stabilnego kontynuowania swojej działalności w sytuacji jednoczesnego utrzymywania się wysokich kosztów produkcji oraz drastycznych spadków cen zbytu wyrobów. Powyższe powoduje, że spółdzielnie mleczarskie nie mogą utrzymywać dotychczasowych cen skupu mleka i są zmuszone do obniżania cen skupu mleka płaconych jego producentom. Cena skupu mleka za maj 2023 r. wynosiła 2,07 zł/l i była niższa o 4,3% od ceny sprzed roku (należy zauważyć, że jednocześnie od początku 2023 r. ceny skupu mleka w Polsce spadły aż o 16%).
Obniżanie cen skupu mleka pogarsza już i tak trudną sytuację ekonomiczną rolników, spowodowaną m.in. wzrostami kosztów produkcji spotęgowanymi dodatkowo problemami na rynku zbóż. Należy jednak zauważyć, że spadek cen skupu mleka od rolników jest ok. 3-krotnie niższy od spadku cen zbytu wyrobów mleczarskich.
Spółdzielnie mleczarskie nie mogą proporcjonalnie/drastycznie obniżyć cen skupu płaconym rolnikom, wynika to z kilku okoliczności:
- konieczności dbałości o stabilność bazy surowcowej,
- uwzględnienie zasadniczego zagadnienia – to rolnicy są właścicielami spółdzielni i spółdzielnie mleczarskie prowadzą swoją działalności zgodnie z ich długookresowym interesem.
Produkcja mleka cechuje się szczególną specyfiką:
- szczególna „uciążliwość” produkcji – konieczność utrzymania ciągłego rytmu pracy, codziennie, przez wszystkie dni roku,
- zmniejszenie produkcji można osiągnąć natychmiast, „z dnia na dzień”,
- skierowanie krów mlecznych do ubojni.
Natomiast wzrost produkcji mleka wymaga aż ok. dwóch lat (czas wyhodowania nowej krowy oraz inne uwarunkowania i koszty). O skali uciążliwości i pracochłonności produkcji mleka świadczy fakt, że w ciągu ostatnich kilku lat liczba producentów mleka w Polsce zmniejszyła się o ok. 40%. Mimo tego, wielkość skupu była możliwa do utrzymania na stabilnym poziomie dzięki wzrostom produkcji u większych producentów. W obecnej sytuacji, przy obniżce cen skupu mleka i jednoczesnych wzrostach kosztów produkcji, nie można oczekiwać utrzymania wielkości produkcji mleka w Polsce bez wsparcia ze strony administracji rządowej, w celu zapewnienia opłacalności produkcji mleka.
Skutkiem gwałtownego pogorszenia się dochodowości produkcji mleka będzie drastyczne zmniejszanie się liczby rolników prowadzących produkcję mleka. Konsekwencją tego będzie spadek produkcji mleka w Polsce, co po pewnym okresie może realnie zagrozić bezpieczeństwu żywnościowemu Polski.
Spółdzielnie mleczarskie dbając o swoją bazę surowcową, obecnie utrzymują ceny skupu mleka na relatywnie wysokim poziomie. Dalsze utrzymywanie wysokich cen skupu mleka przy jednoczesnych spadkach cen zbytu, spowodowanych polityką zakupowo-cenową dużych sieci handlowych i hurtowych, jest na dłuższy czas niemożliwe bez działania administracji rządowej w celu „ucywilizowania” sytuacji rynkowej.
Należy wskazać i podkreślić, że ww. spadkom cen zbytu wyrobów mleczarskich nie towarzyszą proporcjonalne spadki cen detalicznych w handlu. W sytuacji, gdy już od wiosny br. ceny zbytu wyrobów mleczarskich są niższe od cen zbytu sprzed roku, na skutek dalszego pogłębiania się spadku cen zbytu w kolejnych miesiącach jednocześnie ceny detaliczne nie tylko nie spadły, lecz przeciwnie, znacznie wzrosły:
- w marcu 2023 r. ceny detaliczne nabiału wzrosły o 27,3% rok do roku,
- natomiast w kwietniu 2023 r. ceny detaliczne rok do roku wzrosły: mleko o 31,3%, jogurty, śmietana, napoje i desery mleczne o 26,5%, sery i twarogi o 24,0%.
Jest to wynikiem stosowania, szczególnie przez duże sieci handlowe, wysokich marż handlowych (po kilkadziesiąt %) oraz praktyk „zmuszania” producentów do dostarczania towarów do sieci handlowych pod markami własnymi sieci handlowych. W efekcie głównym „beneficjentem” tych praktyk są duże sieci handlowe i hurtowe, które uzyskują kilkudziesięcioprocentowe marże kosztem zarówno konsumenta, jak i producenta. Wobec powyższego, zwracamy się do Pana Ministra o podjęcie kompleksowych działań w celu „ucywilizowania” zagadnień dostępu producentów do rynku konsumenta, w tym:
- umożliwienia faktycznego dostępu do rynku również małym i średnim producentom,
- spowodowania racjonalnego wyrównania poziomów marż (ograniczenia marż hurtowych i handlowych),
- „ucywilizowania” zagadnień sprzedaży towarów pod markami własnymi sieci handlowych,
- powołania Komisji 3-stronnej, tj. przedstawicieli rolników, przetwórców i handlu, której celem byłoby m.in. ustalenie właściwego poziomu cen i marż, aby cena płacona rolnikom pokrywała ich koszty produkcji (szczegółowo o Komisji 3-stronnej pisaliśmy we wcześniejszych pismach do Pana Ministra).
Efektem podjęcia stosownych, skutecznych działań przez administrację rządową będą wymierne korzyści dla:
- konsumentów – obniżenie cen przy jednoczesnym utrzymaniu możliwości dostępu do szerokiego asortymentu produktów o wysokiej jakości, w tym produktów o lokalnych specyfikach ich produkcji i szczególnych walorach smakowych (np. produkty z małych, lokalnych spółdzielni mleczarskich),
- producentów mleka, którzy będą mogli otrzymywać wyższe ceny za swoje produkty (poprawa dochodowości produkcji rolniczej).
Z poważaniem
Waldemar Broś
Prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich".