„Bal u Szwagrów” to spotkanie, które jednoczy hodowców i producentów mleka
W trakcie 5 lat udało się zorganizować aż 11 edycji „Balu u Szwagrów”, podczas których wystąpiło ok. 20 gwiazd muzyki disco polo, bo to właśnie one przyciągają tak szeroką rzeszę uczestników. Do tej pory rolnicy z dość rozległego terenu kilku powiatów województwa mazowieckiego mogli bawić się przy występach takich wykonawców jak: Top-one, B-QLL, R-Max, D-bomb, Marcin Siegieńczuk, Maxx Dance, Marioo, Bayera, Szpilki, Maxel, Skaner, Mega Dance, Focus, Zenek Martyniuk, Junior, Diadem, Impuls i Topky.
– Zwykły bal nie jest już tak dużą atrakcją jak bal z gwiazdami muzyki tanecznej disco polo, np. sam Zenek Martyniuk. Jest to odskocznia od codzienności, okazja do zabawy i spotkań towarzyskich w gronie znajomych po fachu. To ważne, tym bardziej, że mamy coraz mniej okazji do spotkań. Co więcej, podczas bali łączymy przyjemne z pożytecznym, zbierając pieniądze na chore dzieci, co udało się przeprowadzić podczas trzech edycji – powiedział Marcin Grzegrzułka.
– Dziękuję żonie za wyrozumiałość, gdyż przygotowanie kolejnych edycji balu wymaga dużego zaangażowania i wtedy wiele obowiązków w naszym rodzinnym gospodarstwie jest na jej głowie. Dziękuję także wszystkim uczestnikom, bo bez was, by tych imprez nie było – dodał Marcin Grzegrzułka.
Każda edycja imprezy lepsza od poprzedniej!
– Na „Balu u Szwagrów” zawsze dobrze się bawimy z żoną Urszulą, a uczestniczymy każdorazowo od piątej edycji. Jest to spotkanie, które jednoczy hodowców i producentów mleka, a także firmy, z którymi współpracujemy. Poprzeczka z imprezy na imprezę jest coraz wyżej zawieszona, ale Marcin Grzegrzułka ma kolejne pomysły i na pewno jeszcze nie raz nas zaskoczy – powiedział hodowca bydła mlecznego Daniel Śliński, wiceprezes MZHBiPM.
– Bal tworzy niepowtarzalną atmosferę, jesteśmy wśród swoich i czujemy się tu dobrze, wiele osób przychodzi ze względu na występy gwiazd disco polo. Fajnie, że też na prawie każdej edycji są goście z programu „Rolnicy. Podlasie” – powiedział Marcin Boruc, dostawca mleka OSM Siedlce utrzymujący 150 krów we wsi Leśnogóra.
Oczywiście żadna edycja balu nie mogłaby się odbyć, gdyby nie sponsorzy, których Marcin Grzegrzułka z powodzeniem pozyskuje do współpracy, a wśród nich można wyróżnić takie firmy, jak: Radio DiscoParty.pl Spotkajmy się w Miastkowie, Rodzicewbiegu.pl Sławomir Kazimierski, Creative Video, Wokas – Autoryzowany dealer Massey Ferguson FHU MARBAR Niesadna, ABS Polska, SHiUZ Bydgoszcz, TASOMIX, Kobalt Konrad Krajewski, Blattin Polska, Agro Szewczyk, Wizal, Metal-Trans, OVERGroup, Am-Service Andrzej Muszyński.
– Gdy usłyszeliśmy o inicjatywie balu, to od razu do niej przystąpiliśmy. Jest to bardzo dobra impreza, dająca możliwość odstresowania się od codziennego pędu i pobawienia w gronie związanym z rolnictwem przy występach znanych zespołów disco polo – powiedział jeden ze sponsorów Paweł Barciński, prowadzący rodzinną firmę MARBAR, zajmującą się dystrybucją nawozów od roku 1991 i będącą od tego roku autoryzowanym sprzedawcą produktów Nordkalk.
9 z 11 edycji balu odbyło się w Ziubiakowej Karczmie w miejscowości Nowa Pogorzel koło Mińska Mazowieckiego.
– Gratuluję pomysłu na tak udany bal, każda kolejna edycja w moim odczuciu jest coraz lepsza – powiedział Artur Ziubiński, właściciel Ziubiakowej Karczmy.
Marcin Grzegrzułka nie tylko organizuje bale, ale też wycieczki autokarowe do gospodarstw uczestników programu telewizyjnego „Rolnicy. Podlasie”. Ponadto jest współorganizatorem imprezy „Spotkajmy się w Miastkowie”, znanej również pod nazwą „Festiwal Dobrych Ludzi”, gdzie formuła koncertów i festynu łączona jest z akcją charytatywną mającą na celu zebranie środków na leczenie ciężko chorych osób, głównie dzieci.
Na co dzień Marcin Grzegrzułka z żoną Dianą prowadzi gospodarstwo rolne we wsi Stary Zglechów (pow. miński). Mleko dostarcza do OSM Garwolin, w której pełni funkcję członka rady nadzorczej. Jest również prezesem powiatowego koła hodowców bydła mlecznego w strukturach MZHBiPM.
– Utrzymujemy 150 sztuk bydła, w tym 85 krów o średniej wydajności 9 tys. kg mleka. Mieliśmy wyższą wydajność, przekraczającą 10 tys. kg mleka, ale w tym roku zaoszczędziliśmy na drogich paszach treściwych, w celu cięcia kosztów w dobie kryzysu mlecznego. Zajmuję się też usługami rolniczymi, m.in. w zakresie zbioru zbóż i zbioru traw przyczepą samozbierającą, jest to także siew traw, wapna czy też prasowanie prasą wielkogabarytową – zakończył Marcin Grzegrzułka.