Spodziewany wzrost popytu ze strony Chin jednak nie nastąpił
Według Milesa Hurrella, szefa Fonterry, majowa prognoza firmy została sformułowana przy założeniu, że w dającej się przewidzieć przyszłości chiński popyt będzie rósł, co – jak się okazało – nie nastąpiło. Ponadto, udział Chin w ilości pełnego mleka w proszku w światowym handlu produktami mleczarskimi konsekwentnie utrzymywał się poniżej średniego poziomu. Poza tym, występuje niekorzystna okoliczność – nadwyżka podaży świeżego mleka w Chinach, co jest pogłębiane przez wzrost produkcji wewnętrznej. A przecież stara zasada mówi, że drzewa do lasu się nie wozi. Efektem tego jest zmniejszenie zapotrzebowania na importowane mleko i jego przetwory.
Podczas ostatniej globalnej aukcji nabiału nastąpił spadek cen o 4,3%, osiągając najniższy poziom od dwóch i pół roku. Zjawisko to dotknęło w szczególności cen pełnego mleka w proszku, które znacząco wpływają na ceny mleka w skupie. Ostatecznie ceny spadły o 8%, osiągając najniższy poziom od czerwca 2020 r. Nie jest jednak tak źle, bo Hurell rokowania na przyszłość widzi w jasnych barwach.
Przyszłe perspe...