Ogromny potencjał marki Lublanka wsparty przez SM Spomlek
W maju bieżącego roku mleczarnie rozpoczęły ścisłą współpracę handlową, której celem jest wsparcie spółdzielni w Bychawie w dystrybucji produktów nabiałowych marki Lublanka, znalezienie nowych odbiorców i sprzedaż na terenie całego kraju.
– Potencjał w produktach marki Lublanka jest ogromny, mimo że produkcja na tę chwilę nie jest duża. Lokalna marka twarogu, maślanki, kefiru ma grono smakoszy, produkowana jest tradycyjnymi metodami, z bardzo dobrej jakości mleka. Trzeba jedynie rozwinąć grono odbiorców, dotrzeć do nowych konsumentów, którzy cenią produkty z małej, lokalnej mleczarni. Jestem przekonany, że wspólnymi siłami Spomlek i OSM w Bychawie skorzystają na współpracy – mówi Paweł Gaca, prezes SM Spomlek.
Dwie mleczarnie z Lubelszczyzny łączą siły
Po decyzji rad nadzorczych i zarządów obu spółdzielni odnośnie współpracy, zebranie przedstawicieli OSM w Bychawie podjęło stosowną uchwałę. Delegaci zaakceptowali formalnie współpracę oraz chęć przejęcia przez SM Spomlek.
– Zebranie przedstawicieli było jednomyślne w kwestii współpracy i ewentualnego przejęcia OSM w Bychawie przez Spomlek. Zarówno dostawcy mleka, jak i pracownicy, członkowie spółdzielni wiedzą, że zmiany, które zachodzą w funkcjonowaniu przedsiębiorstw produkcyjnych, nowe wyzwania globalne, rosnące koszty i ogromna konkurencja na rynku zarówno polskim, jak i światowym, nie dają równych szans małym podmiotom, które muszą albo zwijać swoją działalność, albo iść drogą konsolidacji. Ta droga jest dobra, jeżeli łączą się dwie mleczarnie mające wspólny cel i wizję – mówi Ewa Bartnik, prezes OSM w Bychawie.
Tego samego zdania jest prezes Spółdzielczej Mleczarni Spomlek.
– W dzisiejszym świecie jest miejsce na różnorodność i mnogość firm produkcyjnych, natomiast to duże podmioty będą dyktować warunki handlowe. To one będą miały pierwszeństwo na półce i staną się pierwszym wyborem konsumentów. Dlatego Spomlek dąży do rozwoju, a doświadczenie, które posiadamy, utwierdza nas w przekonaniu, że forma konsolidacji z dobrą spółdzielnią, zaprowadzi nas do celu – dodaje Gaca.
Zostaje obserwować obie mleczarnie z Lubelszczyzny i trzymać kciuki za ich powodzenie współpracy.
Oprac. B.D.