Rośnie nacisk branży mleczarskiej na likwidację Funduszu Ochrony Rolnictwa. Pojawiło się też nowe żądanie dotyczące zwrotu wpłaconych już przez mleczarnie kwot na konto FOR. Polska Izba Mleka nie zostawiła suchej nitki na przepisach wprowadzających Fundusz i przekonuje, że mogą się one skończyć obniżkami cen skupu mleka.
Polska Izba Mleka paleuje do MRiRW
Agnieszka Maliszewska dyrektor biura Polskiej Izby Mleka skierowała pismo do Czesława Siekierskiego ministra rolnictwa wsi, w którym wnioskuje o likwidację Funduszu Ochrony Rolnictwa oraz o zwrot środków dotychczas naliczonych i pobranych na ten cel od dostawców produktów rolno-spożywczych uznając funkcjonowanie Funduszu za niecelowe.
– Rozwiązania zawarte w ustawie, które budzą nasze wątpliwości to: utworzenie jednego funduszu dla wszystkich branż, obligatoryjność wpłat na Fundusz, ignorowanie faktu obowiązujących już rozwiązań prawnych w tej sprawie, dysproporcja pomiędzy liczbą podmiotów zobowiązanych do wpłat i uprawnionych do rekompensat, zwiększenie obciążeń administracyjnych oraz negatywny wpływ FOR na ceny skupu, a także zbyt długi okres do wypłat rekompensat – przekazano w postulacie.
Co oznaczają wpłaty wszystkich sektorów do jednego funduszu?
Wpłaty wszystkich sektorów rolnych do jednego funduszu oznaczają, że np. producenci mleka będą finansować ewentualne straty poniesione przez dostawców innych surowców rolno-spożywczych. Biorąc pod uwagę rozmiary produkcji w poszczególnych branżach dostrzec możemy istotne różnice pomiędzy wysokością wpłat, których dokonywać będą poszczególne sektory, przy jednoczesnym różnym ryzyku wystąpienia niewypłacalności podmiotów skupujących w zależności od rynku, na którym działają. Zdaniem Polskiej Izby Mleka wysoce prawdopodobne jest, że branża mleczarska będzie ponosić koszty niewspółmierne do korzyści płynących z istnienia takiego funduszu.
– Rozpatrując obligatoryjność wpłat środków zarobionych przez rolników (i to za pośrednictwem podmiotów skupujących) i przekazywania ich na fundusz, należy na to spojrzeć jak na rozwiązanie, które nosi znamiona podatku, co już samo w sobie dyskwalifikuje ten sposób finansowania Funduszu. Jednocześnie taki system może oznaczać obciążenie rolników kosztami cudzych, nieudolnych, albo nierzadko celowych i patologicznych działań, co jest rozwiązaniem nieuczciwym w stosunku do producentów – czytamy w dalszej części pisma do Ministra.
Czy ceny skupu mleka spadną?
Polska Izba Mleka zwraca także uwagę, że funkcjonowanie Funduszu może obniżać ceny skupu produktów rolnych, w tym mleka, ponieważ wpłaty na Fundusz pochodzące od dostawców produktów rolno-spożywczych muszą zostać uwzględnione przez podmioty skupujące podczas kalkulacji cen skupu. W aktualnej sytuacji rynkowej, przy ciągle wysokich kosztach produkcji oraz pogarszających się nastrojach na wsi, wywołanych chociażby destabilizującym dla polskiego rynku importem zboża z Ukrainy, dodatkowe obciążenie dla rolników w postaci obowiązkowej składki na Fundusz jest szkodliwe.
Absurdalne przepisy FOR
Polska Izba Mleka wytknęła także absurdy przepisów o FOR. Na uwagę zasługuje bowiem fakt, że grono producentów rolnych uprawnionych do uzyskania rekompensat jest większe, niż grono producentów, którym potrącana jest część dochodów na rzecz Funduszu. Jest to w opinii Polskiej Izby Mleka nie tylko niesprawiedliwe (z punktu widzenia producentów rolnych, których część dochodów zasila Fundusz), ale również dobitnie pokazuje podatkowy charakter Funduszu Ochrony Rolnictwa.
Czy FOR prowadzi do nadużyć?
PIM wskazuje także, że wprowadzenie mechanizmu rekompensat może prowadzić do nadużyć, takich jak oferowanie na rynku zawyżonych cen skupu przez nieuczciwych odbiorców, nie dbających o to, czy będą w stanie później (na podstawie faktur z odroczonym terminem płatności) zapłacić rolnikom. Jednocześnie perspektywa otrzymania rekompensaty może zachęcać producentów rolnych do ryzykownych, nieodpowiedzialnych zachowań rynkowych – takich jak podejmowania współpracy z podmiotami o wątpliwej reputacji, w zamian za obietnicę wyższej ceny. Wszystko to spowodować może spekulacje cenowe, okresowe wstrzymywanie dostaw, a związane z tym problemy w dostępności surowca na rynku będą wpływać na brak należytego zaplanowania przetwórstwa i zmuszać firmy do posiłkowania się zakupem surowca spoza Polski lub nawet spoza UE.
– W świetle przedstawionych powyżej wątpliwości, w miejsce dalszego funkcjonowania ustawy o Funduszu Ochrony Rolnictwa, proponujemy podjęcie prac nad rozwiązaniami prawnymi, które będą miały na celu likwidację aktualnie obowiązującej ustawy o Funduszu Ochrony Rolnictwa, umożliwiające zwrot producentom rolnych dotychczas pobranych i ewentualnie przekazanie do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa środków zasilających Fundusz. Rozwiązaniem może okazać się także wprowadzenie dobrowolnego ubezpieczenie dla producentów rolnych od skutków niewypłacalności podmiotów skupujących płody rolne – podsumowała Agnieszka Maliszewska Dyrektor Biura PIM, której zdaniem dobrowolność takich polis pozwoliłaby precyzyjnie określić zainteresowanie rolników tego typu zabezpieczeniem przed problemami z niewypłacalnością podmiotów skupujących, bez takiego czynnika jak przymus ponoszenia kosztów cudzej nieudolności lub niegospodarności.
wk