
Arla odnotowuje rekordowe zyski. W 2024 roku spółdzielnia zarobiła ponad 400 mln euro
Po dobrym 2024 roku dla spółdzielni mleczarskiej Arla, czasy hossy nadal się utrzymują. Zeszłoroczne wyniki finansowe spółdzielni były wyjątkowo wysokie, pomimo kiepskiej pierwszej połowy roku, w której spółdzielnia notowała straty sprzedaży na poziomie 6,5%.
Całkowita sprzedaż duńskiej spółdzielni w 2024 roku wyniosła 13,8 miliardów euro, czyli około 100 mln euro więcej niż wartość sprzedaży osiągnięta w 2023 roku. Zysk netto wyniósł 401 milionów euro, a to z kolei oznacza wzrost o 21 mln euro, czyli o 5,5% więcej niż w roku poprzednim. Wprowadzony program transformacyjny "Fund our Future" przyniósł oszczędności mleczarni opiewające na 131 mln euro.
Zdaniem spółdzielni, tak dobre wyniki są w dużej mierze efektem wyraźnie większego popytu i ożywienia siły nabywczej w Europie oraz realizacji strategii rozwoju marki własnej Arla.
— Widzimy duży popyt na produkty mleczne, a w szczególności na nasze produkty, na całym świecie. Najwyższa w historii dopłata dodatkowa dla dostawców w połączeniu z konkurencyjną ceną wypłacaną za surowiec odzwierciedla siłę finansową Arli— powiedział Peder Tuborgh, dyrektor generalny grupy Arla Foods.
Rekordowe dopłaty dla dostawców mleka Arli
Ile płaciła mleczarnia swoim dostawcom? W ubiegłym roku 2024 r. Arla wypłacała rolnikom średnio 50,9 centów/kg mleka, podczas gdy w 2023 r. cena za kilogram dostarczonego do spółdzielni mleka wynosił 47 centów.
Na podstawie osiągniętych zysków, rada nadzorcza zaproponowała dopłatę w wysokości 2,2 centa do każdego kilograma dostarczonego mleka w ramach dywidendy. Jest to najwyższa dopłata dla spółdzielców w historii spółdzielni.
W Europie rośnie konkurencja o mleko. Spółdzielnie muszą walczyć o dostawców
Wysokie ceny za surowiec są również elementem strategii utrzymania przy sobie dostawców, o których zaczyna być coraz trudniej w Unii Europejskiej. Arla nadal aktywnie ich poszukuje.
– Konkurencja o mleko w Europie rośnie. Naszym celem jest zatem pozostanie atrakcyjną firmą dla rolników, produkujących mleka -przyznał dyrektor generalny Peder Tuborgh.
Kamila Dłużewicz