Poniżej publikujemy dwa listy: Marcina Hydzika, prezesa Związku Polskich Przetwórców Mleka, który napisał do członków i władz Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich oraz odpowiedź Wiesława Żebrowskiego, prezesa Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich.
List Marcina Hydzika do Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich
Szanowni Państwo, Członkowie i Władze
Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich!
W związku ze zmianami, jakie zachodzą we władzach Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich, pojawia się niepowtarzalna okazja do ukształtowania na nowo reprezentacji polskiego mleczarstwa.
Jako pomysłodawca i pierwszy przewodniczący Porozumienia dla mleczarstwa jestem przekonany, że dla polskich spółdzielni mleczarskich i firm zajmujących się przetwórstwem mleka wobec coraz gorszych perspektyw rynkowych, zarówno na rynku polskim, jak i międzynarodowym, prawdziwą wartością dodaną byłoby powstanie jednej, silnej organizacji branżowej.
Obok trudnej sytuacji rynkowej mamy do czynienia z szeregiem wyzwań, które w najbliższej przyszłości w istotny sposób wpłyną na kondycję spółdzielni i firm mleczarskich. Myślę tutaj o kwestiach związanych z objęciem systemem kaucyjnym opakowań po mleku i jego przetworach, ograniczenie marek własnych, wprowadzenie raportowania pozafinansowego ESG, rozpoczęcie obowiązywania rozporządzenia PPWR czy też obowiązywanie opłat na rzecz Funduszu Ochrony Rolnictwa. Tych wyzwań będzie przybywać i dotyczyć będą zarówno spółdzielni, jak i zakładów prywatnych, bez różnicy.
Dlatego czas już zakończyć podział wśród organizacji mleczarskich, który stanowi ewenement na skalę europejską. Zwracam się do Państwa, jako członków władz KZSM, o podjęcie decyzji o rozpoczęciu procesu jednoczenia wszystkich organizacji naszej branży.
Gdyby jednak w Państwa gronie znalazły się podmioty niepodzielające idei stworzenia jednej, silnej reprezentacji polskiego mleczarstwa, to chciałbym serdecznie zaprosić do naszego Związku wszystkie te spółdzielnie, których władze widzą konieczność zajęcia się realnymi problemami polskiego mleczarstwa w sposób profesjonalny i nowoczesny. W ZPPM głos każdej spółdzielni i firmy prywatnej liczy się dokładnie tak samo, nikt nie jest uprzywilejowany. Po prostu działamy z pełnym poświęceniem na rzecz naszych członków.
Z wyrazami szacunku,
Marcin Hydzik
Prezes Zarządu
Związku Polskich Przetwórców Mleka
Odpowiedź Prezesa Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich
Marcin Hydzik
Prezes Zarządu
Związku Polskich Przetwórców Mleka
Z bardzo dużym zainteresowaniem przeczytaliśmy Pana pismo skierowane do członków i władz Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich. Jednakże bardzo dziwi nas Pana zainteresowanie naszym związkiem i jego sytuacją.
W przeciwieństwie do Pana wywodów, nigdy nie interesowaliśmy się wewnętrznymi sprawami innych organizacji i związków mleczarskich. Wręcz przeciwnie, chcemy z nimi współpracować.
Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich jest wiodącą organizacją działającą najdłużej w branży i zajmującą się problemami polskiego mleczarstwa, zarówno przetwórstwem, jak i produkcją mleka oraz handlem produktami mlecznymi.
KZSM jest jako spółdzielnia związany z rolnikami, przetwórcami oraz handlem zrzeszonym w naszej spółdzielni. To lata pracy, doświadczenie, wiedza, kompetencje, a także ścisła współpraca, dały firmie doświadczoną załogę, która także wykonuje szereg działań na rzecz swoich spółdzielców.
Zajmujemy się badaniem bilansów, lustracjami, oznaczaniem produktów, tłumaczeniem norm międzynarodowych. Organizujemy wystawy, targi Mleko-Expo, imprezy promujące mleko, szkolenia – począwszy od rolników, rad nadzorczych, zarządów, technologów czy księgowych – skończywszy na handlowcach. Ściśle współpracujemy ze szkołami i kadrą naukową wyższych uczelni. Uczestniczymy w spotkaniach z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Głównym Lekarzem Weterynarii, przedstawicielami KOWR oraz innych instytucji państwowych, które często sami aranżujemy. To tylko część naszych działań.
To wszystko dzięki majątkowi wypracowanemu przez KZSM oraz naszych członków, czyli zrzeszonych spółdzielni. Ten majątek to doświadczona załoga, sale dydaktyczne i pomoce naukowe, stawia to nas na najwyższej pozycji w tej hierarchii.
Oczywiście nigdy nie podkreślaliśmy nachalnie swoich zasług i się nie wywyższaliśmy. Uważamy, że brać mleczarska jest jedna, szanujemy także naszych kolegów z prywatnych zakładów i z nimi także współpracujemy.
Dlatego chętnie przyjmiemy do swojego grona członków Pana organizacji, niektórzy i tak u nas są. Jednak chcemy podkreślić, że takie decyzje u nas są podejmowane demokratycznie, zgodnie z prawem spółdzielczym i akceptacją naszych członków.
Jeszcze raz podkreślamy, że związek działał, działa i będzie działał przez następne lata na rzecz wszystkich mleczarzy.