Rolnicy przerażeni zapisami umowy UE – Mercosur
Polscy rolnicy drżą na samą myśl o podpisaniu umowy o wolnym handlu między państwami Unii Europejskiej a krajami Mercosur. Ich zdaniem, przyjęcie dokumentu w obecnej formie może doprowadzić do zagłady na polskim rynku mleka.
Aby temu zapobiec mleczarze zrzeszeni w następujących organizacjach:
- Krajowym Związku Spółdzielni Mleczarskich Zw. Rew.,
- Związku Polskich Przetwórców Mleka,
- Krajowym Stowarzyszeniu Mleczarzy,
- Polskiej Izbie Mleka,
- Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka
tworzących Porozumienie dla mleczarstwa wystosowali pismo do ministra rolnictwa i rozwoju wsi z prośbą o „zablokowanie wejścia w życie umowy z Mercosur w obecnym kształcie”.
Umowa UE – Mercosur. Czego obawiają się rolnicy?
Jak wynika z pisma, które trafiło na biurko szefa resortu rolnictwa, zdaniem rolników, umowa U – Mercosur może mieć „potencjalnie destrukcyjny wpływ na polskie i europejskie rolnictwo oraz branżę spożywczą”.
Rolnicy spodziewają się, że jednym z najbardziej drastycznych skutków podpisania umowy o wolnym handlu będzie gwałtowny spadek rentowności nie tylko polskich gospodarstw rolnych, ale również przedsiębiorców i spółdzielni branży mleczarskiej, ponieważ będą one musiały się zmierzyć z nierówną konkurencją. Przerażający jest w szczególności potencjał państw Ameryki Południowej w zakresie produkcji mleka i przetworów mlecznych.
– Już sam potencjał w zakresie produkcji mleka i przetworów mlecznych takich krajów jak Brazylia czy Argentyna jest olbrzymi – Brazylia jest piątym a Argentyna 17 producentem mleka na świecie. Łącznie kraje MERCOSUR wytwarzają ok. 50 miliardów kilogramów mleka – napisali członkowie Prozumienia, podkreślając, że może to mieć katastrofalny wpływ na polskich producentów i przetwórców mleka.
Mercosur bez obowiązku respektowania wymogów UE
Z relacji rolników jednoznacznie wynika, że aktualna forma umowy nie zobowiązuje krajów Mercosur do respektowania wymogów UE w zakresie jakości, ochrony środowiska czy dobrostanu zwierząt.
– Daje im to niesprawiedliwą przewagę konkurencyjną nad polskimi rolnikami i przetwórcami, którzy do takich wymogów muszą się stosować i ponosić związane z tym koszty. Stosowane w Ameryce Łacińskiej metody produkcji rolnej odbiegają na niekorzyść od europejskich standardów – dopuszczalne są praktyki w zakresie stosowania antybiotyków i innych substancji zakazanych w UE – tłumaczą rolnicy, zwracając uwagę na fakt, że obecność wyrobów powstałych z produktów wytworzonych w Mercosur może stanowić ryzyko zdrowotne dla konsumentów i przyczyniać się do wspierania szkodliwych dla środowiska naturalnego praktyk w krajach pochodzenia, takich jak zanieczyszczania szkodliwymi substancjami i wylesiania.
Polskie gospodarstwa mleczne zagrożone przez Mercosur
Jak wyjaśniają organizacje zrzeszone w Porozumieniu, polskie gospodarstwa mleczne i tak mają wiele obaw co do swojej przyszłości wynikających z nieustannym forsowaniem polityki Zielonego Ładu, a także planowanym zwiększeniem importu produktów rolno-spożywczych z Ukrainy.
Rolnicy obawiają się także, że po przyjęciu dokumentu w obecnej formie bezpieczeństwo żywnościowe Polski będzie zagrożone.
– Polska jak i cała Unia Europejska, nie może sobie dzisiaj pozwolić na wyparcie rodzimej produkcji i zastąpienie jej importem z państw spoza kontynentu. Porozumienie dla Mleczarstwa z ostrożnością podchodzi również do proponowanych przez Komisję Europejską mechanizmów odszkodowawczych dla rolników, w postaci funduszy kompensacyjnych. Takie działania nie rozwiążą kluczowych problemów z importem produktów mlecznych z Mercosur, jak obniżenie jakości dostępnych towarów czy spadek konkurencyjności rodzimego sektora mlecznego – podsumowali rolnicy.
Przeczytaj również:
oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz
Źródło: Porozumienie dla mleczarstwa