StoryEditorWiadomości rolnicze

Mleko bez pomocy

14.09.2015., 14:09h
  W środę (9 września) w siedzibie Krajowej Rady Izb Rolniczych (KRIR) odbyła się konferencja prasowa prezesa Wiktora Szmulewicza. 

Dlaczego nie wszyscy rolnicy otrzymają pomoc? Zdaniem Wiktora Szmulewicza, to wina niespójnych i nieczytelnych przepisów, co sprawia, że nie wszyscy dostaną wsparcie. To również wina obowiązującego sposobu wyliczania strat, który powoduje, że rolnicy zajmujący się hodowlą zwierząt (np. bydła mlecznego, opasów, koni) nie będą mogli wykazać strat na poziomie 30 proc. utraconych dochodów z lat poprzednich. Jeśli mówimy o stratach rzędu 40 proc. w produkcji roślinnej, oznacza to, że wystąpiły również straty w produkcji zwierzęcej. Jeżeli hodowcom zabraknie własnej paszy, to będą ją musieli kupować i to po wysokich cenach, a to są wymierne straty w produkcji – argumentował szef izb rolniczych.

Zdaniem Wiktora Szmulewicza, nie jest prawdą, że straty spowodowane suszą dotyczą tylko miliona dwustu tys. hektarów, ponieważ susza objęła obszar całej Polski. Jednak z oficjalnych raportów komisji szacujących straty, które otrzyma KE, może wynikać, iż tylko niewiele gospodarstw spełnia kryteria dotkniętych przez to zjawisko pogodowe. Zdaniem Szmulewicza, stosowana w naszym kraju metodologia wyliczania strat jest zła.

Przypomniał też, że wysokość pomocy zależy od tego, czy rolnik ubezpieczył swoje uprawy czy też nie, a powszechnie wiadomo, że swoje uprawy ubezpieczyli tylko nieliczni rolnicy, dla większości pomoc będzie zatem niewielka.

Oceniając areał strat spowodowanych suszą Wiktor Szmulewicz powiedział, że straty suszowe obejmują ok. 7 mln ha, a utrata dochodów może przekroczyć 20 mld zł.

– Będę zachęcał szefów central związkowych do protestu, nie będzie to protest polityczny. Dzisiaj jest zagrożona racja ekonomiczna stanu chłopskiego – podkreślił prezes KRIR. – Oczekuję, że będzie uczciwie przyznawana pomoc m.in. poprzez negocjacje rządu z bankami o zmianie stóp procentowych. Rolnictwo jest znacznie zadłużone, zwłaszcza to towarowe, które korzysta z kredytów komercyjnych – powiedział dodając, że w jego ocenie za kilka miesięcy gospodarstwa towarowe będą miały problem z płynnością finansową.

Według Szmulewicza, zaproponowane przez KE wsparcie dla unijnych rolników też jest niewystarczające. Dlatego we wtorek (8 września) w Brukseli odbył się protest unijnych farmerów, uczestniczyło w nim 200 rolników z Polski. Na ulice wyjechało kilka tysięcy traktorów protestując przeciwko niskim cenom produktów rolnych na rynkach światowych wywołanych m.in. przez embargo ze strony Rosji. Unia chce przeznaczyć na pomoc 500 mln euro. 

Na pytanie redakcji „Tygodnika Poradnika Rolniczego” dotyczące pomocy, na jaką z Unii mogą liczyć polscy producenci mleka Wiktor Szmulewicz odpowiedział:

– Na dzisiaj nie ma żadnych czytelnych informacji, które mógłbym przekazać polskim producentom mleka. Nie mogę powiedzieć, że macie to i to załatwione, na dziś na pomoc krajową raczej się nie „załapią” to jest pewne, ponieważ w żadnym gospodarstwie prowadzącym hodowlę bydła mlecznego współczynnik strat – 30 proc. na pewno nie wystąpi. Unijna pomoc jest możliwa, ale nie wiem na jakich zasadach. W COPA walczymy o to, żeby 800 mln euro, które zostały wpłacone do budżetu Unii Europejskiej przez producentów mleka, którzy przekroczyli posiadane kwoty mleczne zostały w sektorze. Unia Europejska z wielkim hukiem powiedziała, że przyznaje rolnikom na wszystkie sektory 500 mln. Obecnie widać wielkie niezadowolenie i jestem pewien, że niebawem w wielu krajach zaczną się protesty. My włączamy dodatkowy element w rozmowach, by do Polskich producentów mleka trafiło więcej środków finansowych w związku ze stratami wywołanymi suszą. Ale by skutecznie walczyć, muszę mieć to potwierdzone zapisami komisji szacujących straty. Niestety, wynika z nich m.in. dzięki IUNG-owi z Puław, że suszy na wielu obszarach kraju nie ma. Nie mam więc argumentów, które mógłbym przedstawić w COPIE. Według analiz, straty w gospodarstwach mlecznych wynoszą maksymalnie 15 proc. – zatem pomoc takim gospodarstwom nie przysługuje. 

 

Ireneusz Oleszczynski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. listopad 2024 17:30