Łowicka kuchnia powstawała prawie 4 lata
W „łowickiej kuchni” znajduje się około tysiąca Łowiczanek, pochodzących z prawie 500 litrowych kartonów mleka. Stworzenie tego nietypowego dzieła zajęło pasjonatowi prawie 4 lata. Gdy pytaliśmy 82-latka skąd wziął się ten niecodzienny pomysł usłyszeliśmy:
„...Kupowałem zawsze to mleko. Podobała mi się Łowiczanka i postanowiłem jej nie wyrzucać. Zacząłem wycinać Łowiczankę z kartonów i przyklejać. Tak powolutku, powolutku udało się wykleić niemalże całą kuchnię – szafki, ściany i nawet sufit...”
OSM w Łowiczu uhonorowała Pana Stanisława
Tak zaangażowanego i lojalnego wielbiciela Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Łowiczu postanowiła odwiedzić i podziękować za trud oraz wkład w promowanie marki.
Pasjonat dał się poznać jako ciepły człowiek o szerokich zainteresowaniach i ciekawej historii życia. Urodził się w wiejskim środowisku w okolicach Przemyśla. Po uzyskaniu pełnoletności postanowił wyruszyć do oddalonej o ponad 700 km Gdyni, aby zaciągnąć się do marynarki wojennej. Służył w niej przez 4 lata awansując do korpusu podoficerskiego. Przez następne 3 dekady Stanisław Hajduk pływał w żegludze transoceanicznej i docierał do niemalże wszystkich zakątków świata.
- Anna Siuda, kierownik działu marketingu OSM Łowicz wręcza panu Stanisławowi pakiet łowickich produktów
- Kuchnia wyklejona Łowiczankami
Pomimo morskiego trybu życia brał czynny udział w wydarzeniach Grudnia 70 w gdyńskiej stoczni, podczas których został ranny.