Beta-karoten ważny w rozrodzie krów
Beta-karotenu zawartego w marchwi nie da się zastąpić witaminą A. Jego brak, nawet przy dobrym zaopatrzeniu w witaminę A, prowadzi do groźnych dla bydła zaburzeń gruczołów rozrodczych oraz innych narządów uzależnionych od ich funkcjonowania.
Co ciekawe, marchew można skarmiać w postaci kiszonki, sporządzonej z pociętych korzeni wraz z nacią, z dodatkiem plew pszennych. Zawarta w marchwi fruktoza bardzo ułatwia zakiszanie, a wartość takiej kiszonki jest nawet wyższa niż świeżej marchwi.
Na co wpływa beta-karoten?
Badania udowadniają pozytywny wpływ zastosowania beta-karotenu w diecie krów, wskazują na szybszą inwolucję macicy, lepszą owulację, znacznie wyższy wskaźnik skuteczności zapłodnień, zmniejszenie przypadków zamieralności zarodków oraz liczby cyst jajnikowych.
Poza tym beta-karoten wpływa na powstawanie regularności rui i odpowiedniej długości faz cyklu rozrodczego, dzięki temu działa w sposób efektywny na układ rozrodczy niwelując przy tym występowanie cichych rui. W badaniach, w których krowom podawano dodatek beta-karotenu (od 60 do 90 dnia laktacji) zaobserwowano, że znacznie podniósł się odsetek krów cielnych w 120 dniu po wycieleniu. Zaobserwowano także przy tym, iż przy jego zastosowaniu były mniejsze problemy z zatrzymaniem łożyska, zaleganiem poporodowym oraz zapaleniem macicy.
Kolejną udowodnioną funkcją beta-karotenu jest stymulowanie układu odpornościowego organizmu. Przez wprowadzenie do dawki dla krów beta-karotenu w ilości 300 lub 600 mg, zaobserwowano zwiększoną odporność gruczołu mlekowego na stany zapalne wymienia.
Andrzej Rutkowski