Dobrze znana uwięziówka
– Zdecydowałem się na obiekt uwięziowy, czyli na system, który dobrze znam, gdyż uważam, że łatwiej jest w takich warunkach zastosować indywidualne żywienie. Chciałem również uniknąć walki w stadzie o hierarchię, w której na pewno stratne byłyby młode pierwiastki – wyjaśnił Andrzej Sztandera, dodając, że minusem jest brak ruchu, jednak rolnik postarał się o wygodne warunki poprzez stosunkowo duże wymiary legowisk 1,25 x 2,4 m oraz obfite ścielenie słomą.
Treściwa z robota
Aby doprecyzować żywienie paszą treściwą, hodowca zakupił robot do jej wydawania firmy Pellon, który poruszając się na szynach w 6 przejazdach dziennie, każdej sztuce zadaje indywidualną dawkę. Są to dawki dopasowane składem i ilością do aktualnej wydajności krów. 6 przejazdów sprawia, że dawka dobowa dzielona jest na stosunkowo małe i częste porcje, co z jednej strony zapobiega chorobom metabolicznym, takim jak kwasica żwacza czy przemieszczenie trawieńca, a z drugiej, zachęca krowy do pobierania paszy, co przekłada się na ich wydajność.
Nowa obora dała też możliwość wprowadzenia żywienia w systemie TMR, dlatego ro...