Rolnik jest w trakcie załatwiania formalności z dostawcą energii elektrycznej, który na mocy nowej umowy będzie nie tylko sprzedawał, ale również kupował prąd z gospodarstwa. Potrzebna jest jeszcze wymiana licznika na taki, który będzie liczył nie tylko kilowaty zużyte przez rolnika, ale również te wyprodukowane przez system paneli fotowoltaicznych. Instalacja, która znajduje się na dachu obory, ma moc 10 kilowatów na godzinę i Wojciech Stefańczuk uważa, że nie tylko wystarczy to na jego potrzeby, zatem prąd będzie miał jakby za darmo, ale spodziewa się również lekkiej nadprodukcji.
Cały artykuł przeczytacie Państwo w numerze 32/2016 "Tygodnika Poradnika Rolniczego".
Jeżeli jeszcze nie masz prenumeraty "Tygodnika Poradnika Rolniczego", możesz ją zamówić korzystając z zakładki Prenumerata, zadzwonić pod numer (61) 886 06 30 lub skorzystać z e-wydania.