Budynki inwentarskie i magazyny pasz stanowią idealne miejsce dla myszy i szczurów
Gryzonie powodują bowiem ogromne szkody w przechowywanej paszy, którą nie tylko zjadają, ale zanieczyszczają swoimi odchodami, moczem oraz sierścią. Najgroźniejszą konsekwencją ich bytowania jest jednak fakt, że przenoszą wiele chorobotwórczych wirusów i bakterii. Jakby tego było mało, stanowią też poważne zagrożenie dla wyposażenia obory, przegryzając różne instalacje czy uszkadzając elementy kosztownych urządzeń. Gryzonie, bez problemów mogą również zniszczyć warstwy izolacyjne budynków,
Na gryzoniach pasożytują też pchły i wszy, które mogą przenosić wiele groźnych dla ludzi i bydła chorób. Do najpopularniejszych gatunków, z którymi borykają się hodowcy, należą: szczur wędrowny, szczur śniady oraz mysz polna. I chociaż najbardziej dokuczliwe stają się na przełomie lata i jesieni, kiedy to migrują do miejsc, gdzie będą mieć pod dostatkiem pożywienia, to warto zawczasu podjąć kroki, które ograniczą ich populację w gospodarstwie.
Który z gryzoni jest najtrudniejszy do zwalczenia?
Przeciwnikiem, który jest najtrudniejszy do zwalczenia jest niezwykle plenny szczur. W ciągu roku samica może wydać 6 miotów, z których każdy liczyć może nawet kilkanaście osobników. I co ciekawe, już 5-tygodniowe szczury mogą się dalej rozmnażać. Te inteligentne zwierzęta nie dają się łatwo wyprowadzić ze swoich kryjówek. Są bojaźliwie i ostrożne, potrafią unikać pułapek i niechętnie pobierają trutki. Ale cierpliwość i systematyczność w ich zwalczaniu procentuje.
Jakie są najczęstsze metody zwalczania gryzoni w gospodarstwie?
Rynek oferuje dziś bogatą paletę produktów do zwalczania gryzoni. Najpowszechniej stosowaną metodą zwalczania gryzoni jest metoda chemiczna, w której wykorzystuje się trucizny o opóźnionym działaniu. Oparte o nowoczesne technologie preparaty, zabijają gryzonie już po pobraniu jednej dawki, ale działają one z kilkudniowym opóźnieniem. Jest to w przypadku szczurów bardzo ważne, gdyby bowiem trucizna zadziałała natychmiast, pozostałe osobniki ze stada potraktowałyby nowy pokarm jako duże zagrożenie, a zatem skuteczność takiego preparatu byłaby niska. Preparaty te zawierają również związki mumifikujące, które zapobiegają rozkładowi martwych zwierząt.
Warto pamiętać, iż obok wyboru odpowiedniego preparatu do zwalczania gryzoni bardzo ważny jest wybór właściwego miejsca rozłożenia trucizny. Trutki należy rozkładać w specjalnych stacjach deratyzacyjnych, które powinny znajdować się w miejscach przemieszania się gryzoni np. między kryjówką, a miejscem ich żerowania. Stacje ustawia się wzdłuż wewnętrznych (w przypadku mysz) i zewnętrznych ścian budynków, a w ich wnętrzu umieszcza trutki, które mogą występować w postaci granulatu, pasty, kostek czy płynu.
Fale ultradzwiękowe odstraszą gryzonie
Uzupełnieniem chemicznej metody zwalczania gryzoni są też elektroniczne odstraszacze emitujące fale ultradźwiękowe. Natężenie tych fal jest bardzo uciążliwe dla gryzoni, ale ich zakres jest niesłyszalny dla ucha ludzkiego. Wadą tej metody jest fakt, że po pewnym czasie szkodniki przyzwyczajają się do emitowanych dźwięków.
Do wyłapywania gryzoni stosuje się również pułapki żywołowne. W ich wnętrzu umieszcza się przynętę, która wabi gryzonie, a kiedy już wejdą do pułapki nie są w stanie jej opuścić. Pułapka ta doskonale sprawdza się w przypadku mysz. Jeśli bowiem tylko jedna dostanie się do pułapki i hałasuje, to za nią podążają inne sądząc, że jest w niej dostatek pożywienia.
Ile razy w roku przeprowadzać deratuzację gospodarstwa?
O tym, jaką metodę walki z gryzoniami podejmiemy, zależy od specyfiki danego gospodarstwa. Zaleca się jednak, aby np. w walce ze szczurami stawiać na zintegrowane metody zwalczania. I co bardzo ważne – zabieg deratyzacji powinien być przeprowadzany 4 razy w roku.
Czytaj więcej: Gryzonie pustosza pola! Jak rolnik może zwalczać myszy?
Beata Dąbrowska