Rozbudowa obory uwolni krowy z łańcuchów
– W dotychczasowej oborze uwięziowej o wymiarach 15 x 28 m
możemy utrzymywać 44 krowy dojne. Po rozbudowie będziemy mogli doić 65–70 krów, więcej nie chcemy, bo najzwyczajniej nie zgromadzimy aż tak dużego zapasu pasz objętościowych. Pola mamy tyle ile mamy, a w okolicy występuje głód ziemi – stwierdził hodowca.
Nie dla wilgoci w oborze
Krytycznym momentem w gospodarstwie Krzysztofa Bystrego był wrzesień i październik roku 2021.
– Tak się akurat złożyło, że w jednym czasie zarówno żona, jak i mama miały dość poważne operacje. Na gospodarstwie zostałem sam z ojcem i naprawdę było ciężko, ledwo daliśmy radę. Gdyby nie zobowiązania wobec ARiMR wynikające z różnych programów unijnych, obarczonych 5-letnim okresem realizacji, to najpewniej zlikwidowałbym wtedy stado krów mlecznych. Ale udało się przetrwać i teraz chcemy się rozwijać. Tym bardziej, że syn przejawia zainteresowanie tym wszystkim, co dzieje się w naszym gospodarstwie, ma dopiero 9 lat.
Krowy utrzymywane są płytkościółkowo, a obornik usuwany jest raz dziennie za pomocą ładowarki Manitou, która również jest niezastąpiona ...