OSM Koło zmierza do miliona
1 marca br. w Przedeczy odbyło się jedno z rejonowych zebrań, na które przyjechało kilkunastu dostawców mleka. Na przewodniczącego zebrania wybrano Dariusza Witczaka, sekretarzem został Krzysztof Dobrowolski. W skład komisji wnioskowej weszli: Piotr Dopierała, Agnieszka Walczak oraz Robert Marciniak. Obok prezesa Czesława Cieślaka kolską spółdzielnię reprezentował główny ekonomista Piotr Krajewski oraz kierownik działu skupu Włodzimierz Gołębicki.
– Gdy przed laty obejmowałem funkcję prezesa, nasza spółdzielnia skupowała 65 mln l mleka rocznie. W ubiegłym roku skupiliśmy już 314 mln l, czyli 5 razy więcej. Świadczy to o intensywnym rozwoju naszej spółdzielni, przy stale zmniejszającej się ilości dostawców, która blisko 30 lat temu wynosiła ok. 9 tys. Dziś, po znacznym poszerzeniu rejonu działania, mleko skupujemy od 3 tys. dostawców i szacujemy, że w ciągu najbliższych 5–10 lat ubędzie nam kolejny tysiąc. Z produkcji mleka zrezygnują najmniejsi, a ten tysiąc gospodarstw dostarcza nam zaledwie 6% skupowanego obecnie mleka – mówił prezes Cieślak, podkreślając, iż OSM w Kole zajęła 3 miejsce w rankingu 10 największych spółdzielczych eksporterów w 2017 r. wg rankingu KZSM.
– Dlatego też mamy kolejne plany inwestycyjne związane z budową nowej proszkowni. Inwestycja ta pozwoli na zwiększenie skali produkcji w waszych gospodarstwach. A my to mleko od was skupimy, przerobimy i wyeksportujemy w dobrej cenie głównie do Afryki i Azji. Potrzebujemy coraz więcej mleka, by zrealizować zamówienia eksportowe – poinformował prezes Cieślak.
– Dlatego też mamy kolejne plany inwestycyjne związane z budową nowej proszkowni. Inwestycja ta pozwoli na zwiększenie skali produkcji w waszych gospodarstwach. A my to mleko od was skupimy, przerobimy i wyeksportujemy w dobrej cenie głównie do Afryki i Azji. Potrzebujemy coraz więcej mleka, by zrealizować zamówienia eksportowe – poinformował prezes Cieślak.
Jaka była średnia cena za litra mleka w 2018 roku?
– Rok 2018 ze średnią ceną w skupie wynoszącą 1,33 zł/l (netto) nie był pewnie takim, jaki sobie państwo wymarzyli, ale był to 3 w historii rok w mleczarni pod względem wysokości ceny za mleko. Lepszy był tylko rok 2017 z ceną 1,43 zł/l i rok 2014 ze średnią ceną 1,45 zł/l. Jeśli porównamy jednak naszą cenę z 2018 r. z cenami oferowanymi przez okoliczne mleczarnie, to trzeba przyznać, że była to dobra cena.
W dalszej części swojego wystąpienia prezes Czesław Cieślak tłumaczył powody obniżki cen w skupie mleka.
– W grudniu i styczniu musieliśmy obniżyć cenę w skupie, ponieważ na rynku spadła cena masła. Obecnie sprzedajemy je po 17–18 zł/kg,a w blokach poniżej 17 zł/kg. Każda obniżka ceny o 1 zł/kg, przy naszej skali produkcji, daje co najmniej o 1 mln zł niższe przychody. Na szczęście drożeje mleko w proszku i to jest nasza szansa na to, że możemy myśleć o – zakładając, że cena masła utrzyma się na obecnym poziomie, a cena mleka w proszku wzrośnie do 9–10 zł/kg – podwyżce ceny w skupie w maju lub czerwcu – poinformował uczestników zebrania w Przedeczu prezes kolskiej spółdzielni.
- Od lewej: Czesław Cieślak – prezes zarządu OSM w Kole, Dariusz Witczak – przewodniczący zebrania, Włodzimierz Gołębicki – kierownik działu skupu w OSM w Kole
Najważniejszą częścią zebrania był dyskusja, w której Krzysztof Dobrowolski pytał o korzyści, jakie będzie miała kolska spółdzielnia mleczarska i jej członkowie po przejęciu mleczarni w Koninie.
– Jeszcze w pełni nie przejęliśmy zakładu w Koninie. Aby wszystko odbyło się zgodnie prawem i przepisami, musimy poczekać do sierpnia. Musimy też dojść do porozumienia z bankami, w których Konin zaciągnął kredyty, a to jeszcze potrwa. Nasze zainteresowanie Koninem wynikało główne z troski o rozwój kolskiej mleczarni i tak było w przypadku poprzednich przejęć. Po drugie, jeśli nie przejęlibyśmy Konina z pewnością zrobiłaby to inna mleczarnia, a wtedy mielibyśmy obok siebie wielkiego konkurenta – odpowiadał Czesław Cieślak.
Piotr Dopierała pytał z kolei o korzyści finansowe wynikające z budowy baz handlowych.
– Dotychczas nie zwracaliśmy wielkiej uwagi na to, by bazy generowały znaczące zyski. Rozwijamy sieć tylko na życzenie naszych dostawców – rolników, by konkurować z innymi dystrybutorami m.in. środków do produkcji rolnej. Byście mieli taniej i bliżej do bazy i by zapewnić wam możliwość zakupu w ramach korzystnego kredytu lub spłaty z potrąceń za dostarczone mleko. Mniej zatem chodzi tu o zysk, bardziej zaś o korzyści i wygodę dla naszych dostawców – powiedział na zakończenie prezes kolskiej spółdzielni mleczarskiej.
Na zakończenie zebrania odczytano protokół komisji wnioskowej. Znalazły się w nim dwa wnioski, pierwszy dotyczył podwyżki ceny skupu mleka, drugi obniżenia dopłaty do udziałów.
Ireneusz Oleszczyński