Drudzy po Mlekovicie
Zebranie Przedstawicieli Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Radomsku odbyło się 6 czerwca br. w sali bankietowej Patio w Radomsku. Obrady sprawnie poprowadził Henryk Folwarski, już po raz kolejny wybrany na przewodniczącego Walnego. Sekretarzem zebrania został Adam Tokarski, a asesorami: Bartłomiej Aksamit i Roman Piotrowski.
Dużo czasu zajęły kwestie formalne. Wreszcie po przyjęciu porządku i regulaminu obrad oraz zatwierdzeniu protokołu z poprzedniego zebrania przedstawicieli, wybrano komisję mandatowo-skrutacyjną w składzie: Zdzisław Konarski, Jerzy Sobczyk, Tomasz Pstrokoń oraz komisję wnioskowo-statutową, w której zasiedli: Jerzy Blaźlak, Jan Kowalczyk i Andrzej Stasiak.
Wszystkich obecnych na zebraniu powitał przewodniczący rady nadzorczej Ryszard Olejnik, m.in.: zastępcę powiatowego lekarza weterynarii w Radomsku Piotra Kunerta, dr Jana Dworniaka – biegłego rewidenta z Centrum Badań Audytorskich, radcę prawnego Annę Więzowską, główną księgową Małgorzatę Sadowską, Ilonę Szotę – dyrektor zakładu w Radomsku, Margeritę Gajek-Muchę – dyrektor zakładu w Nowym Targu oraz Jacka Stępnia – dyrektora działu handlu.
Trzy lata ze wzrostem skupu
Sprawozdanie z działalności spółdzielni za rok 2018 w imieniu dwuosobowego zarządu przedstawił prezes Mariusz Broniszewski, informując, że skup mleka wyniósł ponad 130 mln 618 tys. litrów. Wzrost skupu w stosunku do roku 2017 osiągnął poziom 6%. To już trzeci rok z rzędu gdy skup rośnie. Przerób mleka w roku 2018 to ponad 189 mln l i był większy o 20 mln niż w roku 2017.
Średnia cena wypłacona za mleko w 2018 roku wyniosła 1,25 zł/l brutto. Na koniec roku 2018 było 2284 dostawców, czyli o 271 mniej niż przed rokiem. 1045 dostawców posiadało schładzalniki mleka, a do stacji schładzania surowiec dostarczało 1233 rolników, zaś do punktów skupu 6. Dostawcy posiadający własne schładzalniki stanowią 46% ogółu i dostarczyli 85% skupionego mleka. Średnia roczna dostawa w tej grupie wyniosła ponad 106 tys. l. Od pozostałych mniejszych dostawców średnia roczna dostawa to 15,5 tys. l. Ciągły spadek ilości skupowanego mleka na stacjachschładzania i punktach skupu powoduje wzrost jednostkowy kosztu skupu tego surowca.
Dojść do 50 sklepów
Przychody spółdzielni w roku 2018 wyniosły prawie 378 mln zł i były wyższe o 16 mln niż w roku poprzednim. Udział eksportu w przychodach to 26,52%. Poza eksportem, dostawami do sieci i do hurtowni handlu tradycyjnego, spółdzielnia prowadziła sprzedaż za pośrednictwem 9 własnych hurtowni, 2 sklepów firmowych oraz 43 sklepów zakładowych, zlokalizowanych w Łodzi, Zgierzu, Pabianicach, Kutnie, Radomiu, Krakowie, Radomsku, Gostyninie, Piotrkowie Trybunalskim i Częstochowie. Obiecująco wygląda handel w tych sklepach i będzie ich więcej, bo 50. Już w lutym br. został uruchomiony pierwszy sklep w Płocku. Jak przyznał prezes Mariusz Broniszewski, sklepy zakładowe mają za zadanie w przyszłości zastąpić własne hurtownie, w których spada liczba klientów, zaś w sklepach zakładowych wręcz przeciwnie. Spółdzielnia zatrudnia 655 osób i jest to nieco więcej niż przed rokiem, a ma to związek z zakładaniem kolejnych sklepów zakładowych.
- Prezydium Walnego, od lewej: sekretarz Adam Tokarski, przewodniczący rady nadzorczej Ryszard Olejniczak, przewodniczący zebrania Henryk Folwarski, asesorzy: Bartłomiej Aksamit, Roman Piotrowski oraz prezes zarządu OSM w Radomsku Mariusz Broniszewski
Dynamiczny rozwój galanterii
Dobrą wiadomością jest rozwój produkcji galanterii mleczarskiej w kategoriach takich jak: twarożki, serki, deserki, serek wiejski, a także rekordowy wzrost produkcji kefiru i zsiadłego mleka, bo aż o 104,14%. Zanotowano również już trzeci rok z rzędu dynamiczny wzrost produkcji jogurtów, tym razem o 57%.
Cieszy wzrost produkcji galanterii z radomszczańskiej spółdzielni, gdyż są to produkty bardzo smaczne i wysokiej jakości, znane pod markami „Hej!” oraz „Ale!” Są to także bardzo dobre sery dojrzewające, w tym sery regionalne typu oscypek. W sumie wachlarz produktów jest bardzo szeroki, są to: mleko świeże, mleko UHT, maślanki, zsiadłe mleko, kefir, śmietana, śmietanki UHT, masło, twarogi, serki słodkie, sery żółte, desery, jogurty, serki wiejskie, serki kanapkowe, produkty regionalne oraz mleko w proszku.
Spółdzielnia poniosła nakłady inwestycyjne w kwocie ponad 9 mln zł za rok 2018. Wartość funduszu udziałowego to ponad 13 mln 207 tys. zł i jest to więcej o ponad 1 mln 121 tys. zł niż przed rokiem. Pokaźny jest fundusz zasobowy w kwocie ponad 41 mln zł. Zaś fundusz rozwoju hodowli przeznaczony na pożyczki dla rolników to ponad 642 tys. zł.
Na koniec prezes Mariusz Broniszewski złożył serdeczne podziękowania dostawcom mleka za trud wniesiony w produkcję tego białego surowca.
Rozdrobnienie podnosi koszty
Sprawozdanie z działalności rady nadzorczej złożył jej przewodniczący Ryszard Olejnik. W skład rady nadzorczej wchodzi 11 członków, a w jej ramach działają 4 komisje.
– Oceniając pracę zarządu za rok 2018, należy wziąć pod uwagę, iż sytuacja na rynku wyrobów mleczarskich była nieprzewidywalna. To wymagało dużego zaangażowania zarządu, a nieraz podejmowania ryzykownych decyzji, w wyniku których udało się utrzymać ceny na własne wyroby. To pozwoliło na ceny mleka w skupie na poziomie wyższym od średniej w województwie łódzkim – powiedział przewodniczący rady nadzorczej Ryszard Olejnik, dodając, że zarząd pracował prawidłowo i zaapelował do zebrania przedstawicieli o udzielenie zarządowi absolutorium za rok 2018. Gdy nadszedł czas głosowania delegaci jednomyślnie przegłosowali uchwałę o udzieleniu absolutorium dla prezesa Mariusza Broniszewskiego i wiceprezes Agaty Kasperkiewicz.
Złożono również sprawozdania z działalności Funduszu wzajemnej pomocy oddzielnie z zakładu w Radomsku oraz z zakładu w Nowym Targu. Jest to stały element zebrania przedstawicieli tej spółdzielni.
- Uczestnicy Walnego
Jan Dworniak z Centrum Badań Audytorskich stwierdził, że stan ksiąg rachunkowych jest poprawny, do których nie ma żadnych zastrzeżeń, podobnie jak do finansów spółdzielni, której wartość majątku wynosi ok. 104 mln zł.
– Nie macie żadnych problemów z płynnością finansową, która jest wręcz książkowa. Spółdzielnia wasza należy do nielicznych, w których wzrosła sprzedaż w stosunku do roku 2017. Macie perspektywy rozwoju, jednak minusem jest nadal duże rozdrobnienie, gdyż przeciętne gospodarstwo rocznie dostarcza ok. 50 tys. l mleka. Małe gospodarstwa to nie jest słabość, ale podnosi to koszty skupu mleka – powiedział Jan Dworniak.
W Nowym Targu będzie „bio”
Za kolejny rok udanej współpracy spółdzielni z inspekcją weterynaryjną podziękował zastępca powiatowego lekarza weterynarii Piotr Kunert. Przyznając, że kontrola inspekcji weterynaryjnej w zakładzie w Radomsku przebiegła bardzo pomyślnie.
Redaktor naczelny TPR Krzysztof Wróblewski, pogratulował spółdzielni rozwoju własnych sklepów, co pozwala na pewne uniezależnienie się od handlu wielkopowierzchniowego. Jednocześnie zaznaczył, że kolejne miesiące będą trudne dla mleczarstwa, gdyż spadają zarówno ceny serów, jak i masła.
– Rolnicy znają realia rynkowe, a sytuacja w sprzedaży artykułów mleczarskich jest coraz gorsza i rozumiemy, że zarząd musi podjąć takie działania, aby utrzymać płynność finansową – powiedział delegat Jan Dubec, zabierający głos w dyskusji.
Eugeniusz Królikowski pytał o budowę nowych bloków w sąsiedztwie zakładu w Radomsku, co mogłoby wpłynąć negatywnie na dalszy rozwój spółdzielni. Jeden z delegatów poprosił o bardziej szczegółowe omówienie kierunków rozwoju na przyszłość, a prezes Mariusz Broniszewski udzielił wyczerpującej odpowiedzi, podkreślił również, że w przyszłości zakład w Nowym Targu będzie stawiał na produkty ekologiczne. Na zebraniu obecnych było 23 delegatów na 32.
PIM nie dla nas
Na zakończenie chcemy poinformować, że delegaci przegłosowali uchwałę o wyjściu OSM Radomsko z Polskiej Izby Mleka. Głosowanie nad taką uchwałą uzasadniła wiceprezes Agata Kasperkiewicz.
– Dziś Polska Izba Mleka nie proponuje nam właściwie nic. Nie korzystamy z targów w egzotycznych krajach, które PIM organizuje. Jedyne z czego korzystamy, to opiniowanie projektów ustaw. Dodatkowo organizacja ta podniosła dla swoich członków składkę członkowską o 100%, co oznacza, że musielibyśmy zapłacić nie 12 tys. zł jak do tej pory a 24 tys. zł. PIM zrealizowała dwa projekty na 850 tys. zł, a nie rozliczyła ich w KOWR-ze stąd utraciła płynność finansową. Dlatego teraz podnosi składki swoim członkom. Również na podtrzymanie płynności finansowej zaciągnęła kredyt na 1 mln zł podżyrowany przez Polską Federację Hodowców Bydła i Producentów Mleka – powiedziała wiceprezes Agata Kasperkiewicz.
Zaś Eugeniusz Królikowski pochwalił zarówno samo wyjście z PIM, jak i argumenty wysuwane przez wiceprezes Kasperkiewicz.
-
Uczestnicy Walnego, pierwsza z lewej wiceprezes Agata Kasperkiewicz
Następnie delegaci podjęli uchwałę o przystąpieniu do Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich lub innej organizacji zrzeszającej spółdzielnie mleczarskie. Obydwie te uchwały wywołały najbardziej zaciętą na tym zebraniu dyskusję, zaś chęć przystąpienia do KZSM nie miała powszechnego charakteru.
Andrzej Rutkowski