Trojaczki po amerykańskim buhaju
– Łosia wycieliła się w nocy, gdy spaliśmy. Rano ujrzawszy trzy zdrowe cielęta byliśmy bardzo zaskoczeni i zadowoleni. Na świat przyszły dwie jałówki i buhajek. Maluchy są zdrowe, chętne do zabawy i wciąż domagają się mleka. Dwa większe z chwilą porodu ważyły po 20 kg, a mniejszy 15 kg – relacjonował Dawid Pomichter, dodając, że ojcem trojaczków jest amerykański buhaj Montgomery rasy hf z WWS-u o dość wysokim indeksie PF 138. Do potrójnie skutecznego zacielenia wystarczył tylko jeden zabieg inseminacji, który wykonał lekarz weterynarii Mirosław Korczak.
Predysponowane genetycznie
Krowa Łosia to wyjątkowa sztuka. Nigdy nie miała problemów z rozrodem, zawsze zacielała się za pierwszym razem. To była już jej 6 ciąża. Co prawda do tej pory rodziła po jednym cielaku, ale już jej matka prawie zawsze wydawała na świat dwojaczki, mając w sumie aż 10 porodów. Rekordzistką jest jednak prababka krowy Łosi, która w jednym roku urodziła aż 5 cieląt!
– Rodzice opowiadali, że dwadzieścia pięć lat temu prababka Łosi w styczniu urodziła dwojaczki, szybko się zacieliła i jeszcze w grudniu tego samego ro...