Poniżej publikujemy oświadczenie przesłane do "Tygodnika Poradnika Rolniczego" przez Waldemara Plantowskiego, prezesa Mazowieckiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka:
Szef MZHBiPM nie dziwi się, że minister rolnictwa obcina dotacje dla PFHBiPM
Zarząd Mazowieckiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka w związku z wydaniem „Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 23 kwietnia 2019 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie stawek dotacji przedmiotowych dla różnych podmiotów wykonujących zadania na rzecz rolnictwa” wyraża swoją nadzieję, że modyfikacje te nie wpłyną na pogorszenie warunków produkcji mleka dla członków naszego Związku. Ze zrozumieniem przyjęliśmy argumenty przedstawiane przez ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego, dotyczące wydatkowania publicznych pieniędzy, z których finansowane są zadania z zakresu postępu biologicznego w produkcji zwierzęcej. W przypadku hodowli i bydła mlecznego działania te realizuje Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Podzielamy opinię ministra Ardanowskiego o tym, że wsparcie musi być wykorzystywane efektywnie i że jako stróż publicznych pieniędzy nie zgadza się na niejasności oraz patologie związane z ich wydatkowaniem.
Nasz Związek jest zrzeszony w PFHBiPM. Działanie ścisłego kierownictwa organizacji budziło wielokrotnie nasz sprzeciw. Nie zgadzamy się między innymi na to, by część zadań, które z powodzeniem mogłyby być wykonywane przez profesjonalną kadrę pracowników PFHBiPM została wyprowadzona do zewnętrznej spółki. Zarząd Federacji nie ma na nią żadnego wpływu. Nie jest mu udostępniany wgląd w dokumenty księgowe i finansowe spółki. Formalnie jest ona własnością wszystkich członków PFHBiPM. Środki te, według nas, powinny pozostać własnością wszystkich hodowców zrzeszonych w PFHBiPM. Wątpliwości nasze tylko potęguje fakt, że wynagrodzenia zarządu i rady spółki za lata 2016–2017 zostały utajnione w sprawozdaniach.
Nasze oburzenie budzi także ignorowanie przez prezydenta PFHBiPM wyników kontroli przeprowadzonej przez Krajowe Centrum Hodowli Zwierząt, które wykazało nieprawidłowości związane z wydatkowaniem pieniędzy przekazywanych organizacji z budżetu państwa.
Plantowski: Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka to własność wszystkich hodowców, a nie wąskiej grupy
PFHBiPM to własność wszystkich zrzeszonych w niej hodowców bydła. To dzięki naszej pracy mógł zostać wypracowany ogromne majątek. Udało się też zgromadzić liczną grupę pracowników Federacji dysponująca profesjonalną wiedzą z zakresu hodowli i produkcji mleka. Te zasoby powinny pracować w interesie wszystkich członków organizacji. Niestety, jej struktury zostały tak zorganizowane, że w pierwszej kolejności PFHBiPM służy interesom wąskiej grupy ludzi trzymającej władzę. Nie zgadzamy się na to. Liczymy, że działania ministra rolnictwa to pierwszy etap procesu prowadzącego do zwrócenia PFHBiPM jej członkom.
Nasz niepokój i zdecydowany sprzeciw budzą pojawiające się informacje o tym, że zmiany w rozporządzeniu w pierwszej kolejności miałyby dotknąć szeregowych pracowników PFHBiPM. Jest to szerokie grono specjalistów służących potrzebom polskiej produkcji mleka. Zarząd Mazowieckiego Związku Hodowców Bydła wyraża zaniepokojenie zatrzymanymi dotacjami na nagrody przyznawane i wypłacane za zwierzęta, które zdobyły tytuły czempionów lub wiceczempionów w kategorii krów i jałowic prezentowanych przez naszych hodowców na wystawach zwierząt hodowlanych regionalnych, okręgowych, wojewódzkich (na Mazowszu była to kwota refundowana ok. 20 000 zł – jest to znacząca pozycja w naszym skromnym związkowym budżecie). Zarząd Mazowieckiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka mając świadomość, że drastyczne zmiany w ustawie budżetowej, tj. zmniejszenie dotacji na dofinansowanie zadań z zakresu postępu biologicznego w produkcji zwierzęcej uderzą bezpośrednio w naszych hodowców bydła poprzez wzrost opłat za ocenę wartości użytkowej bydła i prowadzenie ksiąg hodowlanych bydła ras mlecznych, postanowił wskazać rozwiązanie polegające na utworzenie tzw. Okrągłego Stołu w którym do rozmów z ministrem rolnictwa zasiedli by przedstawiciele PFHBiPM oraz wszystkich związków hodowców bydła (regionalnych i rasowych) w celu wyjaśnienia wszystkich spraw, a w konsekwencji przywrócenia dotacji na poziomie z lat ubiegłych.
Waldemar Plantowskiprezes MZHBiPM
Wstęp oraz śródtytuły pochodzą do redakcji