Stałym elementem Targów SIMA jest wystawa bydła Simagena – jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń hodowlanych Europy.
Od lewej: Frederic Lepoint prowadzący część pokazową wystawy, Francois Desmons – dyrektor generalny GD, Alain Guillaume – prezydent spółdzielni GD, Artur Balazs – prezes Kapituły Fundacji Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej i były minister rolnictwa, Józef Grodzki – hodowca Bordera, Adam Gałgański – wiceprezes SHiUZ Bydgoszcz, Wiesław Drewnowski – prezes SHiUZ Bydgoszcz
Najważniejsze – dla polskich uczestników imprezy – wydarzenie miało miejsce we wtorek 28 lutego. Dzień ten bowiem poświęcony był na prezentację rasy holstein oraz najlepszych córek po buhajach, w tym tych, które znajdują się w naszej SHiUZ Bydgoszcz. Zaprezentowano też te pochodzące od pierwszego, polskiego eksportowego rozpłodnika należącego do SHiUZ Bydgoszcz – buhaja Border.
Kulminacją dla nas obecnych na wystawie było uhonorowanie pracy Józefa Grodzkiego, z którego hodowli pochodzi właśnie Border. Przyznane przez komisję wystawy wyróżnienie, hodowca otrzymał z rąk Artura Balazsa – prezesa Kapituły Fundacji Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej i byłego ministra rolnictwa. Dla polskiej grupy była to prawdziwa niespodzianka.
Wręczenie wyróżnienia dla Józefa Grodzkiego. Od prawej: Józef Grodzki, Artur Balazs, Alain Guillaume oraz jałówka Tamara z opiekunką
Organizatorzy poprosili również przedstawicieli SHiUZ-u o to, by dołączyli do zebranych na ringu. To była prawdziwa nobilitacja, bowiem nie zdarzyło się jeszcze, aby na międzynarodowym forum, tak szeroko prezentowano osiągnięcia polskiej hodowli. Aplauz setek zebranych hodowców i specjalistów z branży – bezcenny, a radość z tego wydarzenia towarzyszyła polskiej grupie jeszcze długo.
France Génétique Elevage jest narodową organizacją nadzorującą i dbającą o genetyczne doskonalenie przeżuwaczy. Pod swoim „parasolem” gromadzi zarówno wyspecjalizowane organizacje, jak i hodowców indywidualnych. Jest odpowiedzialna za kierowanie i koordynowanie tą zbiorową konfiguracją w celu zapewnienia stałego dostępu do nowej wiedzy naukowej oraz innowacji technologicznych.
Polska delegacja wróciła z Paryża z nieskrywanym zadowoleniem, że mogła uczestniczyć w tej ważnej dla polskiej hodowli uroczystości. Najważniejszy jest jednak sukces Józefa Grodzkiego. Ten ceniony hodowca z Podlasia, miał przy okazji tej niezwykłej wizyty możliwość poznania „wnuczek” – córek Bordera.
Oprac. B.D.