Nowozelandzki rynek mleka uzależniony od rynku chińskiego
W ubiegłym tygodniu szerokim echem w nowozelandzkich mediach odbiła się wypowiedź szefostwa nowozelandzkiej Fonterry, w której to poruszono temat uzależnienia się gospodarki tego kraju od produkcji mleka i jego eksportu do Chin. Faktycznie, zacieśnianie relacji handlowych z Chinami było motorem napędowym rozwoju przedsiębiorców z Nowej Zelandii. Głównymi towarami, które trafiają z tego wyspiarskiego kraju do Chin, są nabiał, mięso, drewno oraz przetwory z mąki, zbóż i skrobi. Łączna wartość towarów i usług wyeksportowanych w tym kierunku stanowiła w 2021 roku 21,45 mld dolarów amerykańskich, z czego produkty wymienionych powyżej branż stanowiły 20,04 mld dolarów. Z kolei głównymi towarami przywożonymi z Chin są elektronika, maszyny, odzież i meble. Ich wartość to 15,45 mld dolarów amerykańskich, co dawało Nowozelandczykom niezwykle korzystne saldo w wymianie handlowej.
W przypadku tamtejszego przemysłu mleczarskiego udział eksportu do Chin wzrósł na przestrzeni ostatnich lat aż pięciokrotnie. Wydawałoby się, że ścisłe powiązanie pomiędzy chińskimi konsumentami a nowoz...