Czy dane publikowane przez EMA są poprawnie interpretowane?
Otóż dane, publikowane przez Europejską Agencję Leków (EMA), często są niepoprawnie interpretowane i służą do manipulacji. Wykorzystuje się argument, że np. według EMA w okresie od 2010 do 2017 roku w Polsce stosowanie antybiotyków w hodowli wzrosło na kg masy ciała zwierzęcia o 30%. Według takiej interpretacji, w 2017 roku przypadało na kilogram masy zwierzęcia 165 mg środków przeciwbakteryjnych!
Od dekady Europejski Urząd ds. Monitoringu Zużycia Antybiotyków w Weterynarii (ESVAC) zbiera dane dotyczące sprzedaży przeciwbakteryjnych produktów leczniczych weterynaryjnych w UE. Dane o sprzedaży przeciwbakteryjnych weterynaryjnych produktów leczniczych są podawane w tonach substancji czynnej i dla poszczególnych gatunków zwierząt, od których pozyskuje się żywność. Należy podkreślić, że dane publikowane przez Europejską Agencję Leków w raporcie ESVAC dotyczą sprzedaży produktów leczniczych weterynaryjnych, a nie ich stosowania w leczeniu zwierząt, czy poziomu pozostałości substancji przeciwbakteryjnych w produktach pochodzenia zwierzęcego. Europejska Agencja Leków nie sporządza raportów dotyczących stosowania antybiotyków w produkcji zwierzęcej ani nie przedstawia wyników monitoringu pozostałości substancji przeciwbakteryjnych w produktach pochodzenia zwierzęcego. Taki monitoring prowadzi Główny Lekarz Weterynarii.
Przepisy określające zasady dokumentacji danych dotyczących sprzedaży i stosowania antybiotyków
Od dnia 1 stycznia 2006 roku w całej UE obowiązuje zakaz stosowania antybiotykowych stymulatorów wzrostu. Natomiast przepisy nowego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/6 z dnia 11 grudnia 2018 r. w sprawie weterynaryjnych produktów leczniczych i uchylającego dyrektywę 2001/82/WE, które będzie obowiązywało od dnia 28 stycznia 2022 roku, określają m.in. zasady przepisywania i stosowania produktów leczniczych przeciwbakteryjnych, a także zasady stosowania antybiotyków w szczególnie uzasadnionych sytuacjach w celach profilaktycznych lub metafilaktycznych.
Przepisy tego rozporządzenia określają również zasady zbierania i gromadzenia przez państwa członkowskie danych dotyczących wielkości sprzedaży oraz stosowania produktów leczniczych o działaniu przeciwbakteryjnym u zwierząt. Dane dotyczące stosowania produktów leczniczych w podziale na gatunki zwierząt, od których pozyskiwana jest żywność, państwa członkowskie będą miały obowiązek zbierać i gromadzić od 2024 roku. Dlatego dziś nie można mówić o jakichkolwiek danych publikowanych przez EMA, dotyczących stosowania produktów leczniczych przeciwbakteryjnych w hodowli zwierząt. Jednak raporty EMA wykorzystywane były do niezgodnej z rzeczywistością interpretacji. Takie działania podważają zaufanie społeczeństwa do polskich lekarzy weterynarii, hodowców zwierząt, producentów mięsa oraz polskiej żywności. Tymczasem polska żywność pochodzenia zwierzęcego podlega stałemu nadzorowi, wielu procedurom kontrolnym i badawczym, co sprawia, że jest bezpieczna.
Nieprawdziwe informacje rozpowszechniane w mediach mogą mieć także negatywny wpływ na pomyślnie rozwijający się eksport polskiej żywności. Niewątpliwie tego typu wiadomości nie pozostaną niezauważone przez nie zawsze życzliwe Polsce lobby żywnościowe innych państw.
Przepisy UE określają jakie dodatki paszowe mogą być stosowane w produkcji zwierzęcej
Wykaz dodatków do żywności dopuszczonych do stosowania w żywności oraz warunki ich stosowania, w tym maksymalny dopuszczalny poziom, zostały określone w przepisach UE (rozporządzenie Komisji 1333/2008). Aby dana substancja mogła być dopuszczona do stosowania do żywności musi posiadać ocenę ryzyka dla zdrowia przeprowadzoną przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Ocena bezpieczeństwa wykorzystywania azotanów i azotynów jako dodatków do produktów żywnościowych została przeprowadzona w ramach programu ponownej oceny wszystkich dodatków do żywności, które zostały dopuszczone do stosowania w UE przed 2009 r., prowadzonej w ramach działań EFSA w 2017 r. Na podstawie zgromadzonych dowodów EFSA doszła do wniosku, że nie ma konieczności zmiany ustalonych wcześniej limitów dotyczących dawkowania tych substancji w produktach żywnościowych.
Azotany i azotyny sodu oraz potasu (E249–E252) są wykorzystywane w produktach mięsnych, rybnych, a także w serach m.in. w celu zahamowania wzrostu mikroflory niepożądanej, a w szczególności bakterii Clostridium botulinum, która wytwarza silną toksynę zwaną jadem kiełbasianym.
Podmioty podlegające nadzorowi Inspekcji Weterynaryjnej poddawane są okresowym kontrolom, które obejmują stosowanie dodatków do żywności. W ramach przedmiotowych kontroli m.in. porównuje się receptury z raportami produkcyjnymi dla wybranych partii produktów oraz w razie potrzeby pobierane są próbki do badań laboratoryjnych. Inspekcja Weterynaryjna dysponuje siecią 13 laboratoriów, w których możliwe jest wykonanie badań próbek żywności na zawartość azotynów i azotanów.
W przypadku stwierdzenia niezgodności w odniesieniu do oznakowania lub dokumentacji dotyczącej dodatków oraz oznakowania produktów spożywczych Inspekcja Weterynaryjna współpracuje z Państwową Inspekcją Sanitarną oraz Inspekcją Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
W celu zapewnienia odpowiedniego poziomu nadzoru nad stosowaniem dodatków do żywności, terenowe organy Inspekcji Weterynaryjnej mają zapewnione szkolenia w zakresie wymogów dotyczących stosowania dodatków do żywności.
Szczególnie dużo emocji wzbudzają też publikowane w mediach sensacyjne często informacje o powszechnym i niekontrolowanym stosowaniu antybiotyków w hodowli. Jak jest naprawdę? O tym będzie można przeczytać w kolejnym wydaniu naszego Tygodnika.
Oprac. Beata Dąbrowska
Tekst powstał na podstawie umowy o współpracy między Głównym Inspektoratem Weterynarii, a „Tygodnikiem Poradnikiem Rolniczym”.
Zdjęcia: Pixabay