W czwartek 27 kwietnia 2023 roku Wielkopolska Izba Rolnicza wysłała list do Roberta Telusa, ministra rolnictwa, w którym domaga się pilnej interwencji na rynku mleka i objęcia rozwiązaniami tzw. tarczy rolniczej” nie tylko producentów zboża, ale także producentów mleka.
Niektóre mleczarnie płacą rolnikom już tylko 1,50 zł za litr mleka. To znacznie poniżej kosztów
Samorząd rolniczy wskazuje na kolejne obniżki cen skupu mleka przez spółdzielnie mleczarskie, zarówno te małe, jak i te większe.
– Obniżki o kolejne 50 groszy ogłosiła między innymi, jedna z największych spółdzielni mleczarskich na terenie Wielkopolski. Mniejsze spółdzielnie płacą za mleko często mniej niż 1,50 zł/l – wskazuje Wielkopolska Izba Rolnicza
Takie stawki nie pokrywają kosztów jakie ponosi obecnie rolnik na wytworzenie mleka. Według wyliczeń przedstawiciele Wielkopolskiej Izby Rolniczej obecnie na wytworzenie jednego litra mleka rolnik ponosi koszty na poziomie od 2,00 do 2,50 złotego. Podobne kalkulacje przedstawiali także eksperci z Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego czy Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich.
Rolnicy będą likwidować gospodarstwa mleczne?
– Co my mamy zrobić, żeby nasze gospodarstwa nie upadły? – dopytuje się jeden z rolników z Wielkopolski?
Wielkopolska Izba Rolnicza także ma podobne obawy. Wzrost kosztów i spadek cen mleka w największym stopniu odczuwają gospodarstwa mleczne, które mają stada liczące do 30 krów. Rolnicy z takich gospodarstw będą musieli wyłożyć pieniądze na inwestycje, które pozwoli im na zwiększenie skali produkcji, albo będą likwidować swoje stada.– W obecnej sytuacji rynkowej, niestety bardziej prawdopodobny jest ten drugi scenariusz, co stoi w sprzeczności z celem jakim jest wspieranie mniejszych, rodzinnych gospodarstw o mieszanym profilu produkcji – podkreśla samorząd rolniczy.
Z tego powodu Wielkopolska Izba Rolnicza apeluje do ministra rolnictwa o pilne objęcie producentów mleka pomocą w ramach zapowiadanej tarczy rolnej.
Broś: musi ruszyć interwencyjny skup, ale po realnych cenach
W podobnym tonie wypowiada się Waldemar Broś, prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich. Uważa on, że rynek mleczarski potrzebuje pilnej interwencji, ponieważ wciąż rosną zapasy produktów mlecznych, a ceny zarówno surowego mleka, jak i produktów mleczarskich spadają. Według niego, rozwiązaniem tego problemu mogłoby być uruchomienie interwencyjnego skupu, przede wszystkim odtłuszczonego mleka w proszku.
– Przed uruchomieniem skupu interwencyjnego niezbędne jest urealnienie cen interwencyjnych, gdyż obowiązujące obecnie są absolutnie niedopuszczalne – wskazuje prezes KZSM.
Jego propozycje dotyczą także wprowadzeniu kilku rozwiązań, które pozwoliłby mleczarniom lepiej przetrwać obecny kryzys. Jednym z nich jest pomysł, aby spółdzielnie mleczarskie mogły rozliczyć się z fiskusem z ubiegłorocznych zysku w okresie dwóch lata.
– Mleczarnie, które w ubiegłym roku wypracowały wysokie zyski, zapłaciłyby podatek łącznie po rozliczeniu obecnego roku, w którym zyski nie będą tak wysokie. Potrzebne jest także skrócenie czasu na rozliczanie podatku VAT z 60 do 30 dni dla naszych firm – wyjaśnia Waldemar Broś.
Zarówno on, jak i przedstawiciele mleczarń żądają, aby rząd wprowadził minimalne stawki za prąd i energię dla mleczarń, na podobnej zasadzie jak dla piekarń. Jak na razie przetwórcy mleka muszą płacić spółkom energetycznym horrendalne stawki na podstawie umów zawieranych w drugiej połowie 2022 roku.
Gdyby takie rozwiązania zostały wprowadzone mleczarnie ponosiłyby niższe koszty i w związku z tym mogłyby więcej płacić rolnikom za dostarczone mleko.
O ile spadły ceny produktów mleczarskich?
Co istotne, mleczarnie muszą mierzyć się nie tylko z rosnącymi kosztami, ale również ze spadkiem cen produktów mleczarskich. Z danych Komisji Europejskiej wynika, że od początku roku do 15. tygodnia średnie unijna wartość przetworów mlecznych spadły znacznie:
- cena sera Cheddar spadła o 11,8%
- cena sera Edam zmalała o 19,1%
- cena masła obniżyła się o 16,1%
- cena OMP (odtłuszczone mleko w proszku) spadła o 18,2%.
Na dodatek w ostatnich tygodniach negatywny trendy w przypadku masła i mleka w proszku nasilił się. W 15. tygodniu tego roku średnia cena masła ukształtowała się na poziomie 472 euro za 100 kg. Jest to spadek o niemal 1/3 wobec ceny sprzed roku. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja z OMP. Za 100 kg odtłuszczonego mleka w proszku należy zapłacić 239 euro. Jest to cena aż o 43% niższa niż przed rokiem.
Jest to zwłaszcza dotkliwe dla wielu małych i średnich polskich mleczarń, które znaczą część skupowanego mleka przetwarza na OMP.
Paweł Mikos