StoryEditorSpółdzielnia mleczarska

Rolnicy wracają z dostawami mleka do wieluńskiej spółdzielni

19.04.2019., 16:04h
– Zamierzamy  zmodernizować linie do produkcji twarożku „Mój ulubiony” oraz  unowocześnić węzeł ciepłowniczy, co pozwoli na duże oszczędności energii  i uzyskanie białych certyfikatów.  Obecnie zmieniamy też szaty graficzne na pozostałe nasze produkty. Pomysłów jest wiele, niemniej mierzymy siły na zamiary i na początek chcemy zadbać o dobre zaplecze surowcowe i dobrą sprzedaż produktów gotowych – przyznaje Marek Kapica - prezes zarządu Spółdzielni Dostawców Mleka w Wieluniu
Z Markiem Kapicą – prezesem zarządu Spółdzielni Dostawców Mleka w Wieluniu rozmawia Beata Dąbrowska

Niebawem minie 6 miesięcy, odkąd – co warto przypomnieć – przy stuprocentowym poparciu rady nadzorczej – objął pan funkcję prezesa Spółdzielni Dostawców Mleka w Wieluniu. Pół roku to w funkcjonowaniu zakładu mleczarskiego niedługi okres, niemniej zapytam co zmieniło się w tym czasie w wieluńskiej mleczarni.

– Ostatnie miesiące ubiegłego i początek nowego roku był trudnym czasem dla naszej spółdzielni, której skomplikowana sytuacja przyczyniła się do tego, że wielu dostawców nie chciało ryzykować i postanowiło odejść do innych podmiotów skupowych. Na szczęście tę niekorzystną tendencję udało nam się zatrzymać i od  dnia, w którym objąłem funkcję prezesa, na biurku nie pojawiło się żadne nowe wymówienie dostaw mleka.  Z tych zaś, które  złożono wcześniej (za wyjątkiem jednego), wszystkie zostały wycofane.  Bardzo dużo dostawców zdecydowało się także powrócić do naszej spółdzielni, dając nowemu zarządowi kredyt zaufania i wierząc, że wieluńska spółdzielnia może samodzielnie funkcjonować. I za ten kredyt zaufania wszystkim bardzo dziękuję.

Czy udało się już wrócić do ubiegłorocznego poziomu skupu mleka?

– Jeszcze nie, ale wszystko jest na jak najlepszej drodze. Skup mleka rośnie i do poziomu z sierpnia 2018 roku niewiele już brakuje. Obecnie największym dla nas wyzwaniem  jest cena mleka w skupie. W tej kwestii  zrobiliśmy już pierwszy krok do przodu i z pewnością nie ostatni. Udało nam się  delikatnie zmienić strukturę organizacyjną funkcjonowania spółdzielni. Szczególnie dumni jesteśmy z wprowadzenia do  naszej oferty handlowej trzech nowych produktów, które na rynku dostępne są od dwóch tygodni, a są to: twarożek kremowy „Mój ulubiony”  o zaniżonej zawartości tłuszczu, jogurt kremowy  i maślanka, która  jest naturalnym produktem z  produkcji masła i nie zawiera żadnych dodatków. Jest to czysty, oryginalny produkt, zapakowany w nowe opakowanie w formie kubka.  Najważniejsze jednak, że  klienci bardzo dobrze zaakceptowali nasze nowe produkty i pokuszę się nawet o stwierdzenie, że  w sezonie letnim maślanki może nam brakować. Na podwyższenie dochodu w firmie niewątpliwie ma wpływ również wydzierżawienie prawie 2 ha placu. Mamy z tego tytułu konkretne  korzyści finansowe.   Pracujemy nad tym, aby  możliwy stał się  dalszy wzrost cen za surowiec oraz poprawa warunków pracy i płac w zakładzie.

Półki sklepowe uginają się od szerokiej gamy maślanek.

– To prawda,  niemniej  wieluńska marka i  wysoka jakość naszych produktów procentuje, a nowe produkty wpisują się właśnie w najwyższą jakość, czego dowodem są pochlebne  sygnały z rynku. Oczywiście nie zasypujemy gruszek w popiele, mamy kolejne pomysły, które powoli będziemy wdrażać. Warto wspomnieć, że to co dotychczas zrobiliśmy, odbyło się przy minimalnych nakładach, bowiem  nowe produkty powstały na istniejących  liniach technologicznych.  Jak się okazało, mamy ogromny potencjał w  naszej załodze, która potrafiła wykonać nowy, niepowtarzalny produkt, który doskonale wstrzelił się  w rynkową niszę i został doceniony przez klientów. 

 Nie tak dawno zakończył się  czas zebrań rejonowych w spółdzielniach. Jak przebiegały one w Spółdzielni Dostawców Mleka w Wieluniu?

– Muszę przyznać, że były bardzo spokojne, a cena mleka bynajmniej nie była tematem numer jeden. Najwięcej pytań dotyczyło samej spółdzielni.  Jakie ma szanse i możliwości, by na konkurencyjnym mleczarskim rynku się utrzymać? Sadzę, że  to co udało się przez  ostatnie miesiące zrobić, dało jasny sygnał  dostawcom, że jednak mamy możliwości i potencjał, aby nasza firma w znacznym stopniu zawojowała rynek. I nie ukrywam, że  na zebraniach dostawcy jednoznacznie stwierdzili, że mocno trzymają kciuki, by tak się właśnie stało. Wieluńska spółdzielnia to dziś firma stabilna, zachowująca płynność finansową, o czym najlepiej świadczyć mogą podwyżki cen mleka w skupie oraz… inwestycje np. zakup  6 aut do dystrybucji produktów gotowych. Chciałbym  zapewnić naszych dostawców i współpracujących z nami kontrahentów, że wypłaty za mleko i płatności w żaden sposób nie są zagrożone. 

 Czy w najbliższym czasie planowane są kolejne inwestycje?

Zamierzamy  zmodernizować linie do produkcji twarożku „Mój ulubiony” oraz  unowocześnić węzeł ciepłowniczy, co pozwoli na duże oszczędności energii  i uzyskanie białych certyfikatów.  Obecnie zmieniamy też szaty graficzne na pozostałe nasze produkty. Pomysłów jest wiele, niemniej mierzymy siły na zamiary i na początek chcemy zadbać o dobre zaplecze surowcowe i dobrą sprzedaż produktów gotowych. Już od pewnego czasu przygotowujemy się do Świąt Wielkiej Nocy, a praktycznie nasza spółdzielnia jest już na nie przygotowana, bowiem rozpoczął się okres zwiększonych zamówień na nasze wyroby, które systematycznie realizujemy.


Jeśli nic  nadzwyczajnego nie wydarzy się na globalnym i unijnym rynku mleczarskim, priorytetem będą nasi dostawcy i pracownicy, którym z okazji zbliżających się świąt pragnę złożyć  najserdeczniejsze życzenia zdrowia i wszelkiej pomyślności.  Na koniec  chciałbym również bardzo podziękować wszystkim naszym dostawcom  za zaufanie i cierpliwość. Mam nadzieję, że  zauważyli pozytywne zmiany i – podobnie jak pracownicy – wierzą, że nasza firma będzie się rozwijać.

Dziękuję za rozmowę

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. listopad 2024 14:32