Inwestycja w ładowarkę ułatwiła codzienne zadawanie paszy
Krowy w gospodarstwie państwa Gawryłów utrzymywane są w uwięziówce z lat 60., którą zmodernizowano. Młodzież przebywa w drugim budynku, w kojcach na głębokiej ściółce ze słomy.
Dwa lata temu korzystając z premii dla młodego rolnika, pan Adrian zakupił ładowarkę przegubowo-teleskopową, która znacząco ułatwiła prace w gospodarstwie. Hodowca podkreśla, że ładowarka używana jest praktycznie codziennie.
– Niedługo dojedzie do nas zamówiony wóz paszowy RMH o pojemności 10 m3. Chcemy usprawnić sobie zadawanie pasz, szczególnie, że dodatkowo mieliśmy możliwość skorzystania z dofinansowania w ramach modernizacji gospodarstw – mówi Adrian Gawryło.
Jakie palny na dalszy rozwój gospodarstwa mlecznego mają gospodarze?
Gospodarze planują wybudować obiekt przejazdowy, w którym docelowo zadawany będzie miks.
– Do naszej obory nie da się wjechać paszowozem, więc konieczna jest inwestycja budowlana. Na razie są to tylko plany, ale zobaczymy, jak będzie z ich realizacją. Pewnie odłożymy ją na przyszły rok, może będzie nieco taniej, bo ceny materiałów budowlanych sięgnęły dziś ...