– Dość powiedzieć, że za metr kwadratowy płyty warstwowej na dach płaciliśmy 60 zł, latem ubiegłego roku jej koszt wynosił już 120 zł/m2. Przy takich cenach budowa zapewne długo by jeszcze trwała – poinformował na wstępie Tomasz Chojnowski.
Jest działka, jest budowa
Przed inwestycją państwo Chojnowscy utrzymywali 50 krów mlecznych, które wraz z młodzieżą przebywały w oborach, głównie na głębokiej ściółce. Wszystkie czynności wymagały więc pracy ręcznej opartej na widłach i taczkach.
– Gdy tylko udało nam się zakupić sąsiednią działkę, bez zwłoki rozpoczęliśmy starania o nowy obiekt, który dawałby nam możliwość rozwoju produkcji mleka i jednocześnie szansę na poprawę warunków utrzymania krów – podkreślił pan Tomasz dodając, iż przeprowadzka zwierząt do jakże odmiennych od wcześniejszych warunków przeszła bardzo łagodnie. – Mieliśmy wiele obaw z tym związanych, jednak krowy szybko się zaaklimatyzowały a my jeszcze szybciej.
Nowa obora (o wymiarach 25x50 m) to budynek, który obecnie najczęściej chyba wybierany jest przez inwestorów. Obiekt posiada stalową konstrukcję nośną, która wspiera dach z...