StoryEditorDobry hodowca

Rolnik nie może powiększyć stada, więc śrubuje wydajność mleczną krów. W jaki sposób?

03.04.2023., 14:04h
Teren zalewowy, a przede wszystkim zbyt mała działka nie pozwoliły na budowę nowej obory. Dlatego Marcin i jego syn Radosław Gawrylukowie skupili się na maksymalnym wyśrubowaniu wydajności mlecznej, która za poprzedni rok wyniosła 11 700 kg mleka.

Rolnicy nie mogli zwiększyć pogłowia, więc zwiększyli wydajność mleczną

Nie mogąc zwiększyć pogłowia stada, postawiliśmy na wydajność i jakość. Właściwie wydajność rośnie z roku na rok, a w ostatnim czasie był to duży wzrost, bo o 1,5 tys. kg mleka w skali roku od przeciętnej krowy. Najważniejsze, że przy wzroście wydajności udało nam się utrzymać dobre wyniki rozrodu – stwierdził Radosław Gawryluk.

Co zdaniem hodowców w największej mierze przyczyniło się do wzrostu wydajności? Na pierwszym miejscu stawiają żywienie, a na drugim, odpowiednie poprowadzenie rozrodu, bo jak podkreślają, bez dobrego rozrodu, wysoka wydajność nie da zadowalającego wyniku ekonomicznego.

Przez pół roku w gospodarstwie rodziły się tylko cieliczki

Skuteczność rozrodu znacznie wzrosła, od kiedy Gawrylukowie zaczęli stosować synchronizację rui.

Każda zdrowa krowa po 50 dniach od wycielenia wchodzi w program synchronizacji rui. Przeważnie 60% z tych krów zaciela się przy pierwszej inseminacji. Zużycie nasienia mamy na poziomie 1,52 słomki, co nas bardzo cieszy. Kiedyś pierwsza obserwowana ruja była dopiero ok. 100. dnia laktacji, a teraz pier...

Pozostało 83% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. listopad 2024 14:01