StoryEditorObory

Rolnik z Podlasia zamontował w oborze ogromne wentylatory helikopterowe. Czy są lepsze od tych pionowych?

16.02.2023., 13:02h
Rodzina Piętków całość stada utrzymuje w systemie wolnostanowiskowym, a umożliwiła to budowa dwóch obór, które są ze sobą połączone tworząc bryłę w kształcie litry L. Oba budynki są bezściołowe. W boksach legowiskowych zastosowano materace, a pod rusztami znajdują się podziemne zbiorniki na gnojowicę o łącznej pojemności 3 mln litrów.

Dwie obory połączone w jedną

Pierwszą oborę wybudowaliśmy w roku 2014, ma ona wymiary 25x49 m i utrzymujemy w niej główną grupę krów produkcyjnych. Z kolei drugi obiekt, o wymiarach 25x34 m, powstał w roku 2018. Utrzymujemy w nim jałówki, krowy zasuszone oraz drugą grupę krów dojnych, będących w późniejszej fazie laktacji, czyli jest to grupa przejściowa, mająca za zadanie przygotować krowy do okresu zasuszenia – wyjaśnił Andrzej Piętka, dodając, że oba obiekty mają 8 m wysokości w kalenicy, a stoły paszowe są szerokie na 5 m.

Wentylacja grawitacyjna w oborze to za mało

Wloty powietrza w ścianach bocznych regulowane za pomącą kurtyn z poliwęglanu w połączeniu z otwartą kalenicą gwarantują sprawnie działającą wentylację grawitacyjną, jednak jak się okazuje, są pory roku, kiedy taka wentylacja nie wystarcza. Dlatego hodowcy zdecydowali się na montaż trzech poziomych mieszaczy powietrza typu helikopter tj. wentylatorów osiowych o średnicy 6 m każdy. Chcą zamontować jeszcze jeden taki sam, gdyż bardzo dobrze się sprawują. Są to urządzenia holenderskiej produkcji zamontowane przez firmę Smart Agro.

Latem te went...

Pozostało 83% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
22. listopad 2024 00:12